Reko­lek­cje 07–09.03.2025 r w Oża­ro­wie Mazowieckim.


Roz­po­czy­na­jąc  Wiel­ki Post przy­je­cha­li­śmy do nasze­go Domu Misyj­ne­go z róż­nych zakąt­ków Pod­re­gio­nu Oża­row­skie­go, aby Mszą Świę­tą roz­po­cząć reko­lek­cje i zasta­no­wić się co to jest post i cze­mu ma słu­żyć. Hasłem prze­wod­nim buły sło­wa DUCH PROWADZIŁ GO PO PUSTYNI. Pod­sta­wą naszej sfe­ry ducho­wej jest więź z Bogiem. I to wła­śnie post ma słu­żyć odno­wie­niu rela­cji, zarów­no z Bogiem jak i samym sobą. Na począt­ku postu pomy­ślę co mogę zro­bić, jak popra­wić czy odno­wić rela­cje z  Bogiem. Nad czym popra­co­wać, z jaki­mi grze­cha­mi zerwać i nie przy­wią­zy­wać się do jakie­go­kol­wiek grze­chu. Co mogę zro­bić, aby bli­skim umi­lić dzień. Przez wysił­ki wiel­ko­post­ne spró­buj­my przy­bli­żyć się do Boga.

Na zakoń­cze­nie dnia odpra­wi­li­śmy Dro­gę Krzy­żo­wą. W kon­fe­ren­cji wpro­wa­dza­ją­cej ks. Ksa­we­ry pod­kre­ślił, żeby słu­chać i usły­szeć głos Boga. Pod­dać się pro­wa­dze­niu Ducha Św. i zoba­czyć, w któ­rym miej­scu jestem ja: osą­dzam, bio­rę krzyż, upadam.…..

     W sobo­tę po modli­twach poran­nych i jutrz­ni pod­czas śnia­da­nia Ks. Ksa­we­ry w imie­niu wszyst­kich męż­czyzn  zło­żył Paniom życze­nia z oka­zji Dnia Kobiet i obda­ro­wa­ne zosta­li­śmy słod­ko­ścia­mi. Ponad­to Pano­wie sta­nę­li na wyso­ko­ści zada­nia i pod­czas całych reko­lek­cji słu­ży­li Następ­nie wysłu­cha­li­śmy kon­fe­ren­cji ks. Ksa­we­re­go o Ado­ra­cji , po czym w ciszy ado­ro­wa­li­śmy Jezu­sa Ukrzy­żo­wa­ne­go. W tym cza­sie Rada Pod­re­gio­nu spo­tka­ła się z ani­ma­to­ra­mi Die­ce­zjal­ny­mi, aby omó­wić bie­żą­ce sprawy.

 Kolej­nym sta­łym punk­tem było roz­wa­ża­nie w grupach.

Po obie­dzie i tra­dy­cyj­nych spa­ce­rach ducho­wych Tere­sa Świ­der­ska prze­pro­wa­dzi­ła warsztaty.….…

Pod­czas wie­czor­nej Mszy Świę­tej Ks. Józef nawią­zu­jąc do czy­ta­nia Iz 58,9b „Jeśli u sie­bie usu­niesz jarz­mo, prze­sta­niesz gro­zić pal­cem i mówić prze­wrot­nie, jeśli podasz twój chleb zgłod­nia­łe­mu i nakar­misz duszę przy­gnę­bio­ną, wów­czas twe świa­tło zabły­śnie w ciem­no­ściach, a two­ja ciem­ność sta­nie się połu­dniem. Pan cię zawsze pro­wa­dzić będzie, nasy­ci duszę two­ją na pust­ko­wiach” mówił, że jeże­li nie zna­my praw­dy o sobie, wte­dy mamy skłon­ność do zwa­la­nia winy za wszel­kie nie­po­wo­dze­nia na innych( mał­żon­ków, dzie­ci, prze­ło­żo­nych, poli­ty­ków…). Nie­spra­wie­dli­wość któ­rą wyrzą­dzam naj­bliż­szym , brak zain­te­re­so­wa­nia naj­bliż­szym, narzu­ca­nie wła­snej woli, pre­sji — jest jarz­mem, któ­rym uci­skam innych. Mam wal­czyć z tym jarz­mem. Trud­no jest zmie­nić sie­bie, łatwiej jest się modlić czy pościć, niż zma­gać się z wła­sna prze­mia­ną. Pod­czas każ­dej Eucha­ry­stii Jezus pra­gnie, abym zmie­nił swo­je życie i poszedł za nim.Po kola­cji i dzie­le­niu się w gru­pach, spo­tka­li­śmy się w kapli­cy, aby uwiel­biać Jezu­sa w Naj­święt­szym Sakra­men­cie, a potem przez całą noc ado­ro­wać  indy­wi­du­al­nie w przy­pi­sa­nym czasie.

 W nie­dzie­lę po poran­nym bło­go­sła­wień­stwie Naj­święt­szym Sakra­men­tem, modli­twie poran­nej i śnia­da­niu, wysłu­cha­li­śmy kon­fe­ren­cji Miłość bra­ter­ska we wspól­no­cie. Kochać mamy wszyst­kich, według zasa­dy — jako pierw­szy i ofiar­nie, aż do krwi. Następ­nie uda­li­śmy się w piel­grzym­ce auto­ka­ro­wej, jako piel­grzy­mi nadziei do Sank­tu­arium Mat­ki Bożej Wspo­mo­ży­ciel­ki Pry­ma­sow­skiej w Rokit­nie. Pod­czas Mszy Świę­tej ks. Ksa­we­ry powie­dział o mocy Krwi Chry­stu­sa, zna­cze­niu Roku Jubi­le­uszo­we­go w Koście­le oraz jak waż­ne jest ofia­ro­wa­nie odpu­stów zupeł­nych za naszych zmar­łych. Po Mszy Św. wysłu­cha­li­śmy mon­ta­żu słow­no-muzycz­ne­go, obe­szli­śmy na kola­nach ołtarz, powie­rza­jąc Bogu swo­je inten­cje oraz zosta­li­śmy pobło­go­sła­wie­ni reli­kwia­mi Krzy­ża Świę­te­go. Piel­grzym­ka do Rokit­na  spra­wi­ła, że te Mini-reko­lek­cje były inne, że boga­ty pro­gram ubo­ga­cił nas ducho­wo oraz dali­śmy para­fia­nom z Rokit­na moż­li­wość pozna­nia Wspól­no­ty Krwi Chrystusa.


Zapra­sza­my na kolej­ne reko­lek­cje w pierw­szy week­end kwiet­nia. Elż­bie­ta i Grażyna.