W dniach 29/30.06.2024 roku prze­ży­wa­li­śmy sku­pie­nie Pod­re­gio­nu Oża­row­skie­go
i „Eks­tre­mal­ną wie­czor­ną Ado­ra­cję Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu” w para­fii świę­te­go Leona Wiel­kie­go w Goł­da­pi, któ­ra pięk­nie wpi­sa­ła się w Sta­cję Kon­gre­su Eucha­ry­stycz­ne­go die­ce­zji Ełckiej.

Na to wyda­rze­nie przy­je­cha­li auto­ka­rem człon­ko­wie Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa nasze­go Pod­re­gio­nu. W sobo­tę przed czu­wa­niem w Ośrod­ku Kształ­ce­nia i Wycho­wa­nia OHP o godz. 900 roz­po­czę­li­śmy nasze sku­pie­nie. Pięk­ny­mi i cie­pły­mi sło­wa­mi powi­ta­ły nas ani­ma­tor­ki die­ce­zjal­ne Kry­sty­na i Jadwi­ga. Po czym nastą­pi­ła pre­zen­ta­cja poszcze­gól­nych die­ce­zji: war­szaw­skiej, war­szaw­sko-pra­skiej, sie­dlec­kiej, ełc­kiej i płoc­kiej. Mie­li­śmy też jed­ne­go przed­sta­wi­cie­la die­ce­zji łódz­kiej. Dzie­li­li­śmy się doświad­cze­nia­mi na temat tego co daje nam wspól­no­ta. Odpra­wi­li­śmy Jutrz­nię, było spo­tka­nie ani­ma­to­rów die­ce­zjal­nych i roz­wa­ża­nie Pisma Świę­te­go w gru­pach. Sta­ra­li­śmy się, aby w tym dniu nasze modli­twy, roz­mo­wy były skie­ro­wa­ne na uwiel­bie­nie Krwi Chry­stu­sa. Cie­szy­li­śmy się z każ­dej oso­by, któ­ra do nas dołą­czy­ła. Nale­ża­ło ją zauwa­żyć, cho­ciaż była dla nas nie­zna­na. Poświę­ca­li­śmy ten czas Panu Bogu, bo On stał się Ofia­rą, gdyż do koń­ca nas umi­ło­wał. Po dopra­co­wa­niu ado­ra­cji i wspól­nym obie­dzie uda­li­śmy się do uro­cze­go, zabyt­ko­we­go Kościo­ła pw. świę­te­go Leona Wiel­kie­go i o godz. 1700 roz­po­czę­li­śmy Mszę świę­tą. Była to uro­czy­stość Pio­tra i Pawła.

Naszym celem było spo­tkać się z Bogiem obec­nym w Eucha­ry­stii i nauczyć się aktyw­nie prze­ży­wać Mszę Świę­tą, któ­ra po tym czu­wa­niu nigdy nie będzie dla nas nud­na.  Jeże­li będzie­my kar­mi­li się Eucha­ry­stią, będzie­my mie­li życie w sobie a potem życie wiecz­ne. Jako Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa byli­śmy na sta­cji Kon­gre­su Eucha­ry­stycz­ne­go. Zatrzy­ma­li­śmy się na dłuż­szą chwi­lę, aby ado­ro­wać Pana Jezu­sa w Naj­święt­szym Sakra­men­cie Ołta­rza. W cza­sie nasze­go czu­wa­nia nie zabra­kło dzie­le­nia się świa­dec­twa­mi o żyw­my i praw­dzi­wym dzia­ła­niu Sło­wa Boże­go w naszym życiu. Odna­wia­li­śmy przy­mie­rze, aby prze­cho­dzić: „z ego­izmu do miło­ści; z kłam­stwa do praw­dy”. Życie wiecz­ne zaczy­na się już teraz, jeśli my Go przyj­mu­je­my w Komu­nii Świę­tej. Aby Ją przy­jąć trze­ba tro­chę się wysi­lić: np.: prze­ba­czyć czy sko­rzy­stać z sakra­men­tu Poku­ty i pojed­na­nia. Ksiądz Ksa­we­ry uświa­do­mił nam jak wiel­ką moc ma Nabo­żeń­stwo do Krwi Chrystusa.

W cza­sie czu­wa­nia dostę­na była sal­ka, w któ­rej moż­na było się posi­lić odpocząć.

  Na zakońć­ze­nie uczest­ni­czy­li­śmy w Mszy Świę­tej Odpu­sto­wej, zanu­rza­jąc para­fię, któ­ra nas gości­ła w Prze­naj­droż­szej Krwi Chrystusa.

  Nie zabra­kło podzię­ko­wań ze stro­ny przed­sta­wi­cie­lek WKC w Goł­da­pi Jadwi­gi Kowa­lew­skiej i Jani­ny Pie­tre­wicz dla księ­ży Alber­ta Inte­re­wi­cza pro­bosz­cza  tutej­szej para­fii. ks. Ksa­we­re­mu Kuja­wie CPPS mode­ra­to­ro­wi pod­re­gio­nu oża­row­skie­go oraz ani­ma­tor­kom nasze­go pod­re­gio­nu; Pau­li­nie Luśnia i Mari Krat­kow­skiej. Nie zabra­kło uśmie­chu i drob­nych upo­min­ków. Żal było nam odjeż­dżać. Mamy nadzie­ję, że Krew Chry­stu­sa z siłą wodo­spa­du obmy­je nie tyl­ko nas, ale para­fię , któ­ra nas gości­ła, jak rów­nież tych, któ­rych pole­ca­li­śmy w naszych modlitwach.

   My jako Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa die­ce­zji ełc­kiej tez jeste­śmy bar­dzo wdzięcz­ni przede wszyst­kim Ducho­wi Świę­te­mu ale też księ­żom Alber­to­wi, któ­ry zadbał o wszyst­ko razem ze WKC z Goł­da­pi, były nawet przy­go­to­wa­ne łóżecz­ka, dla potrze­bu­ją­cych odpo­czyn­ku. Księ­dzu Ksa­we­re­mu, któ­ry wło­żył wie­le wysił­ku w opra­co­wa­nie cało­kształ­tu czu­wa­nia i nawet oso­bi­ście popro­wa­dził hymn kon­gre­so­wy oraz wszyst­kim uczest­ni­kom i przy­by­wa­ją­cym do Świątyni.

 Zawsze bło­go­sław­my i dzię­kuj­my Jezu­so­wi, któ­ry odku­pił nas swo­ją Prze­naj­droż­szą Krwią!

                                                                                    Kry­sty­na i Jadwiga