W sobo­tę, 20 kwiet­nia 2024 r. w koście­le pw. Mat­ki Bożej Kró­lo­wej Pol­ski odbył się dzień sku­pie­nia dla Wspól­not Krwi Chry­stu­sa z tere­nu die­ce­zji San­do­mier­skiej. Spo­tka­nie roz­po­czę­ło się od kon­fe­ren­cji wygło­szo­nej przez ks. Andrze­ja Szy­mań­skie­go ze Zgro­ma­dze­nia Misjo­na­rzy Krwi Chry­stu­sa. Pre­le­gent w swo­ich roz­wa­ża­niach nawią­zał do Cału­nu Turyń­skie­go, nie­me­go świad­ka Męki i Zmar­twych­wsta­nia Chry­stu­sa. „Według tra­dy­cji chrze­ści­jań­skiej w płót­no został po śmier­ci owi­nię­ty Jezus Chry­stus. Widocz­ne na Cału­nie śla­dy ran odpo­wia­da­ją ich opi­so­wi w Ewan­ge­lii. Od wie­ków toczy się jed­nak wśród naukow­ców dys­ku­sja: czy to fak­tycz­nie cudow­nie zacho­wa­ny wize­ru­nek Chry­stu­sa, któ­ry powstał w chwi­li Jego Zmar­twych­wsta­nia, czy obraz wyko­na­ny przez jakie­goś czło­wie­ka, nie­zna­ną dotąd tech­ni­ką” — zazna­czył ks. Andrzej. Przy­wo­łu­jąc histo­rię badań nad Cału­nem Turyń­skim oraz świa­dec­twa naukow­ców pod­kre­ślił wyjąt­ko­we zna­cze­nie tej reli­kwii, rów­nież dla człon­ków Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa. Po kon­fe­ren­cji mia­ła miej­sce ado­ra­cja Naj­święt­sze­go Sakramentu. 

Punk­tem cen­tral­nym była Msza św. w inten­cji wspól­not i o nowe powo­ła­nia. W cza­sie homi­lii ks. Hen­ryk Król, die­ce­zjal­ny dusz­pa­sterz WKC zwró­cił uwa­gę na kwe­stię powo­łań kapłań­skich. „Tro­ska o powo­ła­nia kapłań­skie jest naszą wspól­ną spra­wą. Potrze­ba nie tyl­ko modli­twy, ale tak­że świa­dec­twa. Mło­dzi ludzie odczu­wa­ją­cy powo­ła­nie do służ­by Bożej potrze­bu­ją wspar­cia, dobre­go sło­wa. Trze­ba pomy­śleć o mojej wła­snej odpo­wie­dzial­no­ści za two­rze­nie przy­ja­zne­go śro­do­wi­ska dla wzro­stu powo­łań” — mówił kaznodzieja.

Dru­ga część spo­tka­nia odby­ła się przy sto­le, w sal­ce para­fial­nej. Była to też oka­zja do wymia­ny doświad­czeń wspól­not para­fial­nych, zapla­no­wa­nie kolej­nych dzia­łań die­ce­zjal­nych i ogólnopolskich.

ks. Sta­ni­sław Gurba