ROZWAŻANIA – RÓŻANIEC DO KRWI CHRYSTUSA
ROZWAŻANIA – RÓŻANIEC DO KRWI CHRYSTUSA
ks. Sebastian Pięta CPPS prowadził Dróżki Krwi Chrystusa na
»Odpuście Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi«
TAJEMNICA I – Pan Jezus przelał Krew podczas obrzezania
„Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu Imię Jezus”
W tej tajemnicy pragniemy rozważać znaczenie Imienia Jezus. To Imię oznacza „Zbawiciel”. On przyszedł na ten świat, aby wyzwolić nas z pęt grzechu, byśmy mogli radować się przebywaniem w Królestwie Boga. Taki jest cel zbawienia, odkupienia z win. Jezus jest Zbawicielem każdego człowieka – mnie i Ciebie. Grzech przyniósł ze sobą wiele nieszczęść, zła i ciemności, ponieważ jest nieposłuszeństwem wobec Woli Pana Boga. Iluż ludzi tkwi dzisiaj w grzechu, w życiowym „pochyleniu”, duchowym trądzie… Ale Ty, Panie Jezu, pragniesz uwalniać każdego człowieka przez Twoje posłuszeństwo Woli Ojca i przelaną krew. Dziękujemy za radosne przesłanie tej Tajemnicy: Twoja Krew daje prawdziwą wolność.
TAJEMNICA II – Pan Jezus przelał Krew podczas modlitwy w Ogrójcu
„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople Krwi sączące się na ziemię”
Jezus pragnie nauczyć nas prawdziwej modlitwy, przypomina o najważniejszym celu w życiu człowieka, jakim jest pełnienie Woli Bożej. Tak łatwo jest nam składać pobożne deklaracje w dniu Pierwszej Komunii Świętej czy w czasie bierzmowania…, a tak trudno w nich wytrwać… Ty, Jezu pokazujesz nam, gdzie mamy szukać siły, by wytrwać w dobrym, w Twojej Woli… Tę siłę daje modlitwa aż do bólu, aż do przelewania własnej krwi… W modlitwie przybliżamy się do Ciebie, stajemy przed Twoim Obliczem. W modlitwie możemy doświadczyć innej rzeczywistości, która nie jest z tego świata. Panie Jezu, bądź uwielbiony w tej modlitwie. Prosimy Cię, umocnij naszą wolę i dodawaj nam ochoty, by modlić się nieustannie. Pragniemy przepraszać Cię za tych, którzy się nie modlą, którzy lekceważą rozmowę z Tobą i natchnienia Ducha Świętego.
TAJEMNICA III – Pan Jezus przelał Krew podczas biczowania
„Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie”
Jezus świadomie przyjmuje poniżenie biczowania, cierpienie, rany zadawane w okrutny sposób. Przyjmuje ten niesprawiedliwy osąd, aby pokazać nam, jak należy przyjmować cierpienie, także to, które zadano nam niesprawiedliwie… Życie może nieraz naprawdę „biczować człowieka”. Są chwile, w których czujemy się odrzuceni, wyobcowani ze środowiska, tylko dlatego, że jesteśmy „inni” bo nie bierzemy udziału w tym, co złe i grzeszne… Mamy wtedy okazję przyjąć „biczowanie” środowiska, tak jak Jezus. On powiedział nam, co robić gdy ktoś uderzy nas w policzek: „Nadstaw mu drugi”. Nie rozwiążemy problemów oddając cios. Wojna nie jest rozwiązaniem. Tylko miłość zwycięża nienawiść! Kiedy patrzymy na to, co dzieje się w dzisiejszym świecie, na wojny, w których tak wielu ludzi bogaci się kosztem innych, niszcząc ich, trudno jest kochać… Panie Jezu, prosimy Cię, abyśmy uwierzyli w moc miłości. Polecamy Ci także wszystkich niesprawiedliwie osądzonych, bezrobotnych, biednych… Niech Twoja Krew przyniesie im pociechę oraz doświadczenie miłości Boga i ludzi.
TAJEMNICA IV – Pan Jezus przelał Krew podczas cierniem koronowania
„Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z cierni włożyli Mu na głowę i zaczęli Go pozdrawiać: Witaj Królu Żydowski!”
Kiedy człowiek ma jakąś władzę, zwykle chce być doceniany, chce by inni zauważali jego godność. Może nie widzieć zadania, do którego został powołany przez jakiś urząd. Niestety zdarza się, że osoba mająca władzę uciska innych i stawia im zbyt wysokie wymagania. Z jednej strony władza pomaga, jest potrzebna, ale może być także nadużywana. Jezus mówi: „Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym” (Mt 20, 26–27). Oto królowanie po Jezusowemu – trzeba stać się sługą wszystkich. Jak daleko można odejść od tego ideału, wyśmiać Ewangelię, lekceważyć ją, postawić swoją wolę na miejscu Bożych przykazań. Ale u Jezusa jest inaczej. Jego królestwo nie jest z Tego świata. Panie Jezu, niech Twoja Krew, wypływająca spod cierniowej korony, uczy nas i wszystkich mających władzę w Kościele i w świecie, co to znaczy odpowiedzialność, przełożeństwo, wysokie stanowisko… Naucz nas troski o najbiedniejszych i potrzebujących, naucz nas służby.
TAJEMNICA V – Pan Jezus przelał Krew podczas Drogi Krzyżowej
„A On sam dźwigając krzyż wszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota”
Jezus szedł, niosąc nie tylko swój krzyż, ale równocześnie nasze krzyże, cierpienia i trudności. Może warto przy tej tajemnicy zastanowić się: czy pozwalam Jezusowi, aby pomógł mi nieść krzyż? Czy moja droga życiowa zbiega się z Jego drogą? Czy Jezus odgrywa jakąś rolę w moim życiu? Czy jest w nim obecny? Bardzo ważne jest, abyśmy pozwolili Jezusowi przejść drogą naszego życia i naznaczyć ją kroplami Jego Krwi – Jego miłości. Jezus jest w stanie umocnić naszą wiarę; wzmocnić wszystkich, którzy cierpią lub są w trudnej sytuacji, dźwigając krzyż choroby, samotności, ubóstwa… Panie Jezu, prosimy, dostrzeż tych, którzy upadli w grzechy, borykają się z nałogami i pokusami. Niech pamiętają, że są przez Ciebie kochani, że zawsze mogą zacząć od nowa, że mogą wstać i kroczyć dalej, tak jak Ty.
TAJEMNICA VI – Pan Jezus przelał Krew przy ukrzyżowaniu
„Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”
Stajemy wobec tajemnicy ukrzyżowania i śmierci Syna Bożego. Nie chcemy patrzeć na Niego jak przypadkowy przechodzień, ale pragniemy uczestniczyć całym sobą w tej Drodze. Wszystko już się wypełniło… Jezus cierpiał samotność i opuszczenie, które ukazał w pełnym bólu krzyku: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” Ale był to także moment największej miłości: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią” (Łk 23, 34). Samotność i opuszczenie nie zachwiały Jego wiarą i mocą miłości. Jezus pokazał nam, że być samotnym wcale nie oznacza być samemu! Bóg jest zawsze obecny w naszym życiu i zawsze kocha. Człowiek często po prostu nie chce dopuścić Boga do swojego serca, zamyka się na miłość. Panie Jezu, prosimy, aby Twoja Krew okazała się mocniejsza od naszych ciemności, zwątpienia, zamknięcia i braku nadziei…
Tajemnica VII – Pan Jezus przelał Krew i wodę przy otwarciu boku włócznią
„Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła Krew i woda”
Szczególnej pomocy Boga możemy doświadczyć w sakramentach. Powinniśmy czerpać garściami z tego źródła zbawienia, zanurzać się w wodzie łask, przyjmować Ducha Świętego. Jeśli liczymy tylko na własne siły, nie jesteśmy w stanie żyć, nasz duch umiera. „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” – mówi św. Paweł (Flp 4, 13). Dlatego właśnie Jezus otworzył swoje serce – aby człowiek mógł żyć w poszanowaniu Bożego Prawa, licząc zawsze na Bożą pomoc i łaskę. Panie Jezu, prosimy Cię za tych wszystkich, którzy nie korzystają z sakramentów, ze źródła Twoich łask. Spraw, by zrozumieli, że „nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12). Zbawienie jest tylko w Twojej Przenajdroższej Krwi, którą przelałeś za każdego człowieka.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.