”Bądź wola Twoja”
”Bądź wola Twoja” (Mt 6,9–13)
Dużo się modlę, bo uważam, że tak jest naturalnie, tak nauczyli mnie rodzice.
Wstępując do Wspólnoty Krwi Chrystusa, bardziej zaczęłam zwracać uwagę na niektóre słowa modlitwy. Przedtem nie przywiązywałam do nich szczególnej uwagi. Parę lat temu zachorował mój syn na chorobę, o której wtedy jeszcze nie niewiele wiedziałam. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że proces leczenia jest bardzo długi. Oprócz leczenia farmakologicznego zaczęłam się intensywnie modlić o uzdrowienie, o cud dla syna. Czytałam wiele o takich uzdrowieniach, cudach i ja na coś takiego czekałam. Zaczęłam wątpić czy ja się dobrze modlę i dlaczego to moja prośba nie jest wysłuchana. Rozmawiałam nawet na ten temat z księdzem. Czytając ewangelię Św. Mateusza 6 zwróciłam uwagę na te słowa „Twoja wola niech się spełnia” Za pierwszym przeczytaniem zrozumiałam, że to moja wola ma się spełnić. Czytając kilka razy zrozumiałam, że ja zwracam się „Ojcze nasz” czyli Ojca wola niech się spełni, a nie moja i jeżeli taka będzie wola Ojca Niebieskiego, to cud się stanie, albowiem Ojciec wie czego mi potrzeba.
Okazuje się, że to ja potrzebuję uzdrowienia, abym zrozumiała chorobę syna. Zrozumiałam, że trzeba przyjąć to, czym w danym czasie Bóg nas obdarza.
Syn coraz lepiej się czuje i lepiej sobie radzi, a ja mam pamiętać, że zawsze mam go wspierać.
Nie przestaję się modlić i dziękuję Bogu za wszystko co mnie spotyka. Chcę podążać za Chrystusem i proszę go, aby nie brakło mi wiary.
Błogosławiona Krew Jezusowa !
Michalina
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.