Temat 9. Każdy jest wybrany, aby pełnić Wolę Bożą – przeszkody i zagrożenia w wypełnianiu Woli Bożej.
- Każdy jest wybrany, aby pełnić Wolę Bożą – przeszkody i zagrożenia w wypełnianiu Woli Bożej.
Woli Bożej nie otrzymujemy w gotowej postaci, w jakiś definitywny sposób na całe życie. Nasze pragnienie szukania i pełnienia woli Bożej jest łaską i darem od Boga, a jednocześnie naszym zadaniem i odpowiedzialnością.
Rozeznawanie duchowe to sposób szukania woli Bożej. Jest ono wyrazem naszego posłuszeństwa, uległości i miłości względem Boga. Rozeznawanie duchowe to nieustanne deklarowanie Panu dyspozycyjności naszego serca. Usiłujemy poznać Jego wolę, by móc działać według niej. Rozeznawanie duchowe to usiłowanie patrzenia na świat oczami Boga. Staramy się poznać Boże zamiary wobec nas, by móc wcielać je w nasze życie.
Wymaga to od nas nasłuchiwania Boga, który nieustannie do nas przemawia. Bóg szepcze od dawien dawna. Przez tysiąclecia kształtował wiarę swoich dzieci: obiecywał rozstąpienie się wód, dawał władzę nieoczekiwanym przywódcom, przemawiał do i przez proroków…. „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna.” (Hbr 1, 1–2)
Jezus obiecuje uczniom: „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.” (J 14,26)) Duch Święty przemawia do Kościoła i nim kieruje. „Kto ma uszy niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów” (Ap 2, 7)
Bóg przemawia również przez przejawy swojej Opatrzności.
Pan Bóg jest Bogiem słów, komunikował się z ludźmi na przestrzeni wieków i robi to do chwili obecnej. Czy my dziś wierzymy, że Bóg do nas przemawia? Że chce nawiązać z nami relację? Czy chcemy poznać jaka jest Jego wola względem nas? Nie pytajmy zatem, czy Bóg rzeczywiście mówi, lecz czy chcemy Go usłyszeć.
„O ucho Samuela proszę, o Niezmierzony,
O ucho otwarte proszę i wołam.
Niech słuch mój będzie wyczulony;
Niechże Twe słowa usłyszeć zdołam.
Jak Samuel chcę odpowiedzieć na wezwanie
I być zawsze na Twoje zawołanie.”
(hymn „Samuel” XIX w. cytat z książki „Potęga Bożego szeptu” , autor — Bill Hybels wyd. Esprit)
Metoda wspólnotowego rozeznawania duchowego w szukaniu i pełnieniu woli Bożej.
Rozeznawanie duchowe konieczne jest nie tylko w życiu osobistym (będzie to tematem rekolekcji dla animatorów), ale także wspólnotowym. Podstawą rozeznawania wspólnotowego jest wiara, iż Bóg objawia swoją wolę nie tylko wobec pojedynczych osób, ale wobec poszczególnych wspólnot: wielkich i małych. Nawet jeżeli decyzje we wspólnocie podejmuje przełożony, to jednak udział w rozeznawaniu winien mieć każdy jej członek. Nikomu nie powinno być obojętne, czy jego wspólnota – a przez to i on sam – żyje wolą Pana Boga.
Duchowy poziom rozeznawania wspólnotowego jest uzależniony od poziomu rozeznawania poszczególnych członków danej wspólnoty. Niezdolność do rozeznawania duchowego członków wspólnoty czyniłaby całą wspólnotę niezdolną do przeprowadzenia rozeznawania na poziomie wspólnotowym.
Do rozeznawania wspólnotowego, podobnie zresztą jak do rozeznawania osobistego, konieczna jest – zarówno poszczególnym członkom wspólnoty, jak i całej wspólnocie – wolność wewnętrzna oraz postawa wiary w obecność Ducha Świętego. Wszyscy członkowie wspólnoty winni pragnąć odnaleźć wolę Pana Boga, odwołując się do znaków, które On daje.
Do wspólnotowego rozeznawania potrzeba wielkiej wzajemnej otwartości na siebie we wspólnocie, wzajemnej akceptacji. Rozeznawanie wspólnotowe nie wymaga jedności w poglądach i opiniach, ale jedynie rzeczywistego pragnienia znalezienia woli Bożej oraz otwarcia się na działanie Boga nie tylko we własnym sercu, ale także w sercach bliźnich i całej wspólnoty.
Oto propozycja rozeznawania wspólnotowego, przeznaczona dla małych wspólnot Prześledźmy poszczególne kroki rozeznawania wspólnotowego.*
(* wg Józefa Augustyna SJ – z książki „Jak szukać i znajdować wolę Bożą?”)
- Etap pierwszy – wspólnotowe zbieranie informacji.
Najpierw należy zebrać potrzebne do podjęcia decyzji informacje. Zbieranie informacji powinno pomóc ściśle sprecyzować problem, który ma podlegać rozeznaniu, i określić pierwsze racje „za” i „przeciw” w rozeznawanej sprawie. (Dla przykładu w WKC może to być np. sprawa jaki kierunek rozwoju WKC powinna przyjąć na najbliższą przyszłość, poznanie bliżej kandydatów na animatorów przed wyborami, podjęcie apostolstwa, i wiele różnych ważnych spraw.)
- Etap drugi – czas refleksji i modlitwy.
Dalej następuje czas osobistej modlitwy całej wspólnoty. Winno się zachęcać członków wspólnoty, aby w osobistej modlitwie i refleksji szli przede wszystkim w kierunku , gdzie – jak im się zdaje – doświadczają większego wewnętrznego oporu.
W taki sposób pozwalamy prowadzić się Duchowi Świętemu w kierunku zgodnym z Jego wolą (opór wewnętrzny jest ewidentną przeszkodą, która może nas skierować w przeciwnym kierunku). Każdy z członków wspólnoty w czasie osobistej modlitwy i refleksji formułuje swoje osobiste „za” i „przeciw”. Ważne, aby je zapisać , aby w trakcie wspólnotowego dzielenia się nie uległy zniekształceniu i wpływom otoczenia.
- Etap trzeci – dzielenie się we wspólnocie osobistym rozeznaniem.
Następnie wszyscy na kolejnym wspólnym spotkaniu dzielą się szczerze odkrytymi racjami „za” i „przeciw”. Dzielenie nie powinno ograniczyć się jedynie do wypowiedzenia własnych racji. Można zwięźle opisać duchowy proces ich odkrywania. Wspólnotowe dzielenie się nie powinno przyjmować charakteru intelektualnej dyskusji, w której broni się własnego punktu widzenia. Uważne słuchanie siebie nawzajem jest istotnym elementem wspólnotowego rozeznawania.
- Etap czwarty – drugi czas na modlitwę.
Po wspólnotowym dzieleniu się możemy zaproponować drugą przerwę na osobistą modlitwę i refleksję. Po wypowiedzeniu „za” i „przeciw” członkowie rozeznającej wspólnoty wchodzą ponownie w osobistą modlitwę i refleksję. W tym czasie rozważają odkryte przez siebie racje, konfrontując je z podanymi przez innych członków wspólnoty. Od nowa formułują na piśmie własne racje. Na tym etapie rozeznawania wspólnotowego czas modlitwy i refleksji winien być nieco wydłużony.
- Etap piąty – drugie wspólnotowe dzielenie się osobistym rozeznaniem.
W trakcie tego spotkania poszczególni członkowie dzielą się po raz drugi doświadczeniem osobistego rozeznania. W podobny sposób, jak za pierwszym razem przedstawiają własne racje „za” i „przeciw”, mogą też podzielić się świadectwem zaangażowania w proces rozeznawania.
Gdyby wspólnota była bardzo duża, wówczas warto podzielić ją na mniejsze grupy. Na zakończenie na wspólnym spotkaniu watro podsumować wszystkie wypowiedzi.
Dzielenie się osobistym doświadczeniem nie powinno przeradzać się w dyskusję i polemikę. Jałowość spotkań wielu kościelnych wspólnot wynika z przeceniania dyskusji intelektualnych, w których brakuje wzajemnego dawania sobie świadectwa wiary oraz szukania i pełnienia woli Bożej.
Na tym etapie rozeznania ważna jest modlitwa prośby wszystkich członków wspólnoty o to, by zarówno w decyzjach osobistych, jak i decyzji wspólnotowej nie kierowali się nieuporządkowanymi uczuciami, ale szczerze i z hojnością szukali woli Bożej.
- Etap szósty – głosowanie.
Całe rozeznawanie wspólnotowe może zakończyć się głosowaniem. Wyniki głosowania nie muszą być, oczywiście, podjęciem ostatecznej decyzji w rozeznawanej sprawie, mogą być tylko pomocne w podjęciu decyzji. Samą decyzję może również podjąć przełożony wspólnoty….
Przedstawiona wyżej „metoda” rozeznawania wspólnotowego może być z korzyścią stosowana w grupach WKC. Rozważanie Słowa Bożego, „Słowo Życia” i modlitwy spontaniczne w czasie spotkania grupy mogą odnosić się do ważnych spraw dotyczących Wspólnoty. Wsłuchujemy się w Słowo Boże, co ono nam wskazuje. W modlitwie indywidualnej każdy członek grupy poleca Bogu daną sprawę czy problem i na następnym spotkaniu nastąpi dzielenie się osobistym rozeznaniem.
Szukanie i znajdowanie woli Bożej nie może ograniczyć się do pojedynczych aktów podejmowanych w ważnych i decydujących chwilach życia osobistego i wspólnotowego, ale powinno być nieustannym procesem dokonującym się w życiu duchowym poszczególnych osób i całych wspólnot.
Rozeznawanie i decyzje podejmowane w przełomowych momentach życia osobistego i wspólnotowego powinny być naturalną konsekwencją ciągłego szukania woli Bożej we wszystkich doświadczeniach życiowych.
Tak rozumiane rozeznawanie wymaga od nas ogromnego wewnętrznego zaangażowania, wysiłku i ofiary.
Rozeznawanie duchowe domaga się także czasu. Powinniśmy ofiarować sobie cierpliwość. Dzieła Boże dokonują się w czasie określonym przez Niego.
Rozeznawania duchowego nie można utożsamiać z oceną wynikającą z ludzkiej roztropności. W rozeznawaniu chodzi przede wszystkim o szukanie samego Boga i Jego woli. Często rozeznawanie duchowe przekracza ludzką roztropność, ponieważ Bóg powołuje człowieka, czy wspólnotę także do dokonywania dzieł, które wydają się głupstwem dla „mędrców tego świata”.
Rozeznawanie duchowe jest wyrazem dorastania do dojrzałej wiary. Odczucie i rozeznanie głosu Boga wśród tylu różnych głosów, które słyszy człowiek, wymaga od niego dojrzałości ludzkiej i duchowej. Warto prosić Boga o wrażliwość na Jego głos.
Przeszkody i zagrożenia w wypełnianiu woli Bożej.
Jeżeli poszukujemy woli Bożej, wsłuchujemy się w Słowo Boże, prosimy Ducha Świętego o światło i rozeznajemy co jest wolą Bożą względem nas lub wspólnoty, a nie wypełniamy jej, to jest to grzech zaniedbania, lenistwo duchowe i odmowa współpracy z łaską Bożą. Nie będziemy rozważać co konkretnie jest przeszkodą w wypełnianiu woli Bożej, ponieważ przyczynę tego stanu rzeczy zazwyczaj łatwo określimy.
Warto zastanowić się nad przeszkodami i zagrożeniami w rozeznaniu, znalezieniu i przyjęciu woli Bożej, bo w tym obszarze będziemy napotykać na trudności. Same chęci pełnienia woli Bożej nie wystarczą.
- Rozeznawanie woli Bożej w życiu i pełnienie jej domaga się od nas poznania prawdziwego obrazu Boga. Jeżeli nosimy w sobie zniekształcony obraz Boga, np. Boga, u którego trzeba sobie na wszystko zasłużyć, itp., to obraz ten zniekształca również nasze pojęcie szukania Jego woli.
- Akceptacja siebie, pogodzenie się ze swoim życiem, wewnętrzna harmonia lub ich brak, sprzeciw wobec tego kim jesteśmy i jakie jest nasze życie ma bardzo duże znaczenie w rozeznawaniu woli Bożej w naszym życiu, zarówno osobistym jak i wspólnotowym. Im większa niezgoda na siebie, tym większą jest ona przeszkodą.
- Brak poznania siebie, swoich emocji, potrzeb i pragnień fałszuje nieraz rozeznanie rzeczywistych motywacji duchowych i moralnych, jakimi się kierujemy. Uniemożliwia nam to znacznie szukanie, znajdowanie i pełnienie woli Bożej.
- Pomijanie wysiłku człowieka w procesie obiektywnego rozeznawania duchowego. Wielu ludzi szczerze pobożnych sądzi, iż ich subiektywne „odczucie” woli Bożej jest rzeczywiście wolą samego Stwórcy.
- Drugie przeciwne niebezpieczeństwo szukania i pełnienia woli Bożej – to przeceniane ludzkiego wysiłku, zaangażowania i trudu, a lekceważenie i pomijanie działania łaski Bożej.
- Woli Bożej trzeba szukać, więc wymaga to od nas aktywności i zaangażowania („ze wszystkich sił swoich ”). Zatem nasza bierność, zwalnianie się z odpowiedzialności i przerzucanie jej na przełożonych („niech oni decydują, oni powinni wiedzieć co mamy robić”), jest przeszkodą i zagrożeniem w rozeznawaniu i pełnieniu woli Bożej.
W autentycznym rozeznawaniu i pełnieniu woli Bożej spotykają się dwa istotne elementy: działanie Boga i ludzki wysiłek. Oba te elementy są konieczne. Św. Ignacy Loyola doskonale wyraża proces tej harmonijnej współpracy:
”Tak ufaj Bogu, jakby całe powodzenie sprawy zależało tylko od Boga, a nie od ciebie; tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakbyś ty sam miał to wszystko zdziałać, a Bóg nic zgoła.”
(Opracowała Czesława Nowak w imieniu Rady Krajowej WKC)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.