DSCN1090 Gdy prze­czy­ta­łam wia­do­mość o kur­sie wie­dzia­łam, że to coś dla mnie i chcę na  nim być. Uda­ło mi się zna­leźć  kil­ka osób z Zie­lo­nej Góry, dotar­li też inni: z  Bie­dru­ska, Pozna­nia, Radom­ska, Wro­cła­wia i wszy­scy spo­tka­li­śmy się w  wyjąt­ko­wym miej­scu, Sank­tu­arium Krwi Chry­stu­sa w Częstochowie.

Ponie­waż przy­je­cha­li­śmy szyb­ciej poszli­śmy na Jasną Górę, pokło­nić się Mat­ce Bożej i powie­rzyć Jej i Jezu­so­wi nasze spra­wy i nas samych.  Prze­szli­śmy też przez Bra­mę Miłosierdzia.

I zacie­ka­wie­niem oraz  z wiel­kim zapa­łem poje­cha­li­śmy do Sank­tu­arium Krwi Chry­stu­sa na Kurs.

Kurs ducho­wo­ści Krwi Chry­stu­sa pro­wa­dzi­li Misjo­na­rze Krwi Chry­stu­sa (CPPS), świet­ni wykładowcy:
ks. Damian Siwic­ki i ks. Łukasz Tarnowski.

DSCN1058

Cha­rak­ter kur­su miał inny plan, niż reko­lek­cje, czy dni sku­pie­nia. Pozna­wa­nie i roz­wi­ja­nie ducho­wo­ści Krwi Chry­stu­sa, to dobre zada­nie nie tyl­ko  naszej WKC, ale też dla każ­de­go czło­wie­ka poszu­ku­ją­ce­go cze­goś wię­cej. Na kur­sie  wśród prze­wi­ja­ją­cych tema­tów mię­dzy inny­mi    szcze­gól­nie dotar­ło do mnie sło­wo uspra­wie­dli­wie­nie, któ­re zna­ne było od lat szkol­nych (np. kie­dy rodzi­ce wsta­wi­li się za nami i  uspra­wie­dli­wia­li naszą nie­obec­ność).DSCN1069DSCN1070War­to też było zwró­cić uwa­gę na temat grze­chu, jak my trak­tu­je­my grzech. Czy mój grzech pocho­dzi z zewnątrz, czy z głę­bi ser­ca, z moje­go wnę­trza.  Dzia­ła­nie, któ­re wyma­ga uspra­wie­dli­wie­nia. Grzech. Jezus uspra­wie­dli­wił nas swo­ją Krwią i w tym roz­wi­ja­ją­cym się tema­cie, któ­re­go war­to  prze­żyć, zna­la­złam sie­bie. Pod­czas Sakra­men­tu Poku­ty nie­spo­dzie­wa­nie usły­sza­łam od Kapła­na uspra­wie­dli­wie­nie. Kie­dy myśla­łam, że jestem  bez­na­dziej­na, ksiądz uspra­wie­dli­wił mnie, jako Kapłan zapew­ne uspra­wie­dli­wił przed Bogiem, ale też przede mną samą. Byłam bar­dzo prze­ję­ta  i uszczę­śli­wio­na, a przede wszyst­kim wdzięcz­na Jezu­so­wi, moje­mu Wybaw­cy. Doświad­cze­nie to towa­rzy­szy­ło i towa­rzy­szy mi z mocą, bo dobrze  poczuć, że ktoś jest, kto się wsta­wi i uspra­wie­dli­wi.   Dobrze mieć świa­do­mość w nadziei i wie­rze, na uspra­wie­dli­wie­nie w Prze­naj­droż­szej Krwi Jezu­sa, gdy nadej­dzie czas i pora.

DSCN1075DSCN1060

DSCN1062
Było wie­le, wie­le pięk­nych spotkań

DSCN1072

DSCN1080    DSCN1079

DSCN1089