Reko­lek­cje week­en­do­we odby­ły się w dniach 14–16 mar­ca 2025, a roz­po­czę­ły się o godzi­nie 15:00 spo­tka­niem Ani­ma­to­rów Die­ce­zjal­nych z Radą Pod­re­gio­nu. Spo­tka­nie ani­ma­to­rów die­ce­zjal­nych o tak wcze­snej porze jesz­cze przed roz­po­czę­ciem sku­pie­nia ma waż­ne zale­ty. Spo­tka­nie przy kaw­ce czy her­bat­ce ZAWIĄZUJEMY WSPÓLNOTĘ ODPOWIEDZIALNĄ ZA INNYCH. W tej dobrej atmos­fe­rze dzie­li­my się wia­do­mo­ścia­mi z naszych die­ce­zji. Wycią­ga­my wnio­ski, kory­gu­je­my nie­do­cią­gnię­cia. Usta­la­my zada­nia do wyko­na­nia na naj­bliż­szy i dal­szy czas. Potrze­bu­je­my wię­cej cza­su, żeby dobrze wszyst­ko ogar­nąć. Na mar­co­wym wiel­ko­post­nym sku­pie­niu było wie­le spraw zwią­za­nych szcze­gól­nie z Kra­jo­wy­mi Reko­lek­cja­mi z warsz­ta­ta­mi (29.04–02.05 — dla ani­ma­to­rów pod­re­gio­nów, die­ce­zjal­nych i para­fial­nych) i Kra­jo­wym Zebra­niem (03–04.05 — ani­ma­to­rzy pod­re­gio­nów i die­ce­zjal­ni – zgło­sze­nia w obu wypad­kach do 20 kwiet­nia) oraz z majo­wym odpu­stem (25.05.) gdzie nasz Pod­re­gion Czę­sto­chow­ski ma opra­wę Mszy św. Temat Odpu­stu Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi: „Mary­ja wzo­rem czło­wie­ka nadziei”) 

Po kola­cji roz­po­czę­li­śmy ducho­we prze­ży­cie bio­rąc udział w Eucha­ry­stii z nie­szpo­ra­mi i dro­dze krzyżowej. 

Następ­nie spo­tka­li­śmy się na wstęp­nej kon­fe­ren­cji, gdzie zosta­ły przy­wi­ta­nie nowe oso­by i wszy­scy uczest­ni­cy. Ksiądz. Igna­cy roz­po­czął śpie­wa­ną modli­twą, gdzie wszy­scy się włą­czy­li­śmy i wygło­sił kon­fe­ren­cję wstęp­ną nawią­zu­jąc, jak dobrze prze­żyć czas sku­pie­nia sta­ra­jąc się zacho­wać mil­cze­nie. Następ­nie była pora uda­nia się na spoczynek.

Sobot­ni dzień zaczę­li­śmy od  modli­twy poran­nej –czy­li jutrz­ni, po czym w mil­cze­niu uda­li­śmy się na śnia­da­nie słu­cha­jąc w ciszy muzyki.

To już dru­gie sku­pie­nie, gdzie ani­ma­to­rzy gło­szą kon­fe­ren­cje for­ma­cyj­ne, tym razem ani­ma­to­rzy die­ce­zjal­ni Die­ce­zji Wro­cław­skiej
- 1. kon­fe­ren­cję pt. „Modli­twa- Codzien­ne trwa­nie w Bogu”- wygło­si­ła Roza­lia Siwiń­ska
- 2. kon­fe­ren­cję pt. „Ado­ra­cja”- wygło­sił Ryszard Diakowski

Po kon­fe­ren­cji czas na ado­ra­cję Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu, jest to bar­dzo dobry moment, aby wejść tak na dobre w sku­pie­nie i w dia­log z Jezu­sem. Skon­fron­to­wać we wła­snym sumie­niu tema­ty for­ma­cyj­ne, prze­ło­żyć na wła­sne życie i bar­dziej utrwa­lić, nie tyl­ko dla sie­bie, ale też prze­ka­zać innym szcze­gól­nie na spo­tka­niu Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa w die­ce­zji czy w parafii.

Po dobrym przy­go­to­wa­niu w ado­ra­cji Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu, Eucha­ry­stia i wstą­pie­nia do Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa (WKC) z Die­ce­zji Czę­sto­chow­skiej, Wro­cław­skiej — razem 5 osób

Spo­tka­nie Ani­ma­to­rów Para­fial­nych z Radą Pod­re­gio­nu jest bar­dzo waż­ną spra­wą ponie­waż Ani­ma­to­rzy Para­fial­ni mają dużo zadań trosz­cząc się o Wspól­no­tę wypeł­nia­ją wspól­no­to­we zada­nia na para­fii. Dzie­lą się swo­ją tro­ską i pra­cą z Radą Pod­re­gio­nu i z obec­ny­mi animatorami.

Godzi­na pytań poma­ga nam dowie­dzieć się na nur­tu­ją­ce nas pyta­nia, z któ­ry­mi się bory­ka­my. Pisze­my wte­dy bez­oso­bo­wo pyta­nie i wrzu­ca­my do prze­zna­czo­nej na to skrzyn­ki. Ksiądz czy­ta pyta­nie i odpo­wia­da na nie.

Po kola­cji spo­tka­nia w gru­pach na roz­wa­ża­niu sło­wa Boże­go i wymia­nie doświad­czeń. Wymia­na doświad­czeń z obec­ne­go Sło­wa Życia ze sku­pie­nia. Jak ja przeżyłam/łem obec­ne sku­pie­nie? Czy zna­la­zły się aspek­ty Sło­wa Życia?

Noc­na ado­ra­cja Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu z wylo­so­wa­ną godzi­ną, to jest jak­by inny dla ducha czas: noc, głę­bo­ka cisza i spo­tka­nie z wła­sną reflek­sją prze­ży­te­go sku­pie­nia w obec­no­ści Jezu­sa Eucharystycznego.

Jutrz­nia i Eucha­ry­stia w nie­dzie­lę na zakoń­cze­nie sku­pie­nia i nomi­na­cje ani­ma­to­rów oraz kapłań­skie bło­go­sła­wień­stwo na rozesłanie.

zdję­cia od Kasi KLIKNIJ TU i od Basi KLIKNIJ TU

Doświad­cze­nia ze sku­pie­nia:

Reko­lek­cje week­en­do­we Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa były dla mnie cza­sem znu­że­nia się we Krwi Chry­stu­sa i doświad­cze­nia Jego uzdra­wia­ją­cej miło­ści. Tema­tem sku­pie­nia była: „Modli­twa — Codzien­ne trwa­nie w Bogu” oraz „Ado­ra­cja”.
Codzien­na Eucha­ry­stia, modli­twa bre­wia­rzo­wa, noc­na ado­ra­cja, dro­ga krzy­żo­wa umoż­li­wia­ły trwa­nie w modli­tew­nej zadu­mie. Ale był rów­nież czas na roz­mo­wy, wspól­ny śpiew, dzie­le­nie się Sło­wem Życia, wymia­nę doświad­czeń oraz spo­wiedź. Dzię­ki uprzej­mo­ści ani­ma­to­ra Jerze­go mie­li­śmy (mam na myśli nas z Zie­lo­nej Góry) oka­zje odwie­dzić Sank­tu­arium Krwi Chry­stu­sa, gdzie każ­dy otrzy­mał indy­wi­du­al­ne bło­go­sła­wień­stwo Reli­kwią Krwi Chry­stu­sa. A w ostat­ni dzień uda­li­śmy się na Jasna Górę. Owo­cem tych reko­lek­cji jest dla mnie, to że zaczę­łam modlić się modli­twą bre­wia­rzo­wą, co poma­ga mi trwać dalej w Bogu.
Na sku­pie­niu Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa i w Sank­tu­arium Krwi Chry­stu­sa byłam pierw­szy raz. Dzię­ku­ję za wspól­ny czas.

Pau­li­na z Zie­lo­nej Góry


          Chcia­łam się podzie­lić moim doświad­cze­niem ze sku­pie­nia na Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa
w Czę­sto­cho­wie w dniach 14 do 16 mar­ca. Uwa­ża­łam, że sku­pie­nie, to za krót­ki czas, żeby jechać tak dale­ko aż z Zie­lo­nej Góry (mam pro­ble­my zdro­wot­ne) naj­lep­sze był­by reko­lek­cje bo dłuż­sze. Pan Bóg miał inny plan, czu­wał nad moim cza­sem. Wyzna­czył dokład­nie godzi­nę ado­ra­cji, wyjazd do Sank­tu­arium Krwi Chry­stu­sa i bło­go­sła­wień­stwo Reli­kwią Krwi Chry­stu­sa. Byłam też na Jasnej Górze u naszej kocha­nej Kró­lo­wej Pol­ski, gdzie dostą­pi­łam odpu­stu zupeł­ne­go. Byłam zdu­mio­na kolej­ką do spo­wie­dzi męż­czyzn w śred­nim wie­ku. Na sku­pie­niu była mowa o modli­twie i ado­ra­cji. Zapa­mię­ta­łam też, że znak krzy­ża uczy­nio­ny zgod­no­ścią, to też moja modli­twa, mając na myśli, co On ozna­cza.
Modlić się mam cały dzień nie tyl­ko rano i wie­czo­rem wraz z rachun­kiem sumie­nia, ale trwać cały dzień w obec­no­ści Bożej. Oddać też Panu Jezu­so­wi usta­lo­ny czas. Być tyl­ko dla Nie­go, ado­ro­wać, to zna­czy słu­chać. Ze Sło­wa Życia zapa­mię­ta­łam trzy sło­wa: „Raduj­cie się, módl­cie się nie­ustan­nie i dzię­ku­ję ci za wszyst­ko”. Cie­szę się i radu­je, że byłam na sku­pie­niu. Modlić się, nie­ustan­nie się sta­ra­łam i uczy­łam się tego. Dzię­ku­ję Panu Bogu za ten pięk­ny czas sku­pie­nia, za to wszyst­ko, co prze­ży­łam i doświad­czy­łam w tak krót­kim cza­sie (a wyda­wa­ło mi się, że sku­pie­nie, to za krót­ki czas na to).

Bło­go­sła­wio­na Krew Jezusowa!

Jola z Zie­lo­nej Góry