Dni skupienia dla animatorów i wszystkich zainteresowanych w Ożarowie Maz.
Skupienie w Ożarowie na rozpoczęcie roku formacyjnego 2019/2020 odbyło się w dniach
18–20.10.2019. Temat skupienia: „Maryja wypełniająca wolę Boga – Służebnica Pańska”
Słowo Życia: „Wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej”. Łk. 1,48
Był to też dobry czas świętowania odpustu św. Kaspra»z homilią o Nim« . Ks. Bogusław Witkowski mówił również, jak bardzo ważna jest potrzeba ewangelizacji i w jaki sposób ją dokonać?»KLIKNIJ TU«
Nastąpiły zmiany personalne wśród animatorów. Animatorką Podregionu została Maria Kratkowska, a nową diecezjalną WKC w Diecezji Warszawskiej Jolanta Mikolałczyk.
Eucharystia
Wymiana doświadczeń
Refleksje ze skupienia:
Bóg zawsze wejrzy na nasze uniżenie, a człowiek pokorny ściąga na siebie łaskę.
Po czteromiesięcznej przerwie wakacyjnej odbyło się pierwsze w tym roku formacyjnym skupienie dla animatorów i wszystkich chętnych w Domu Misyjnym w Ożarowie. Po tak długim czasie przybyło 50 członków i sympatyków. Ja osobiście za każdym razem, kiedy przyjeżdżam do Domu Misyjnego bardzo się cieszę i dziękuję Panu Bogu, że mimo wielu przeszkód udaje mi się uczestniczyć w skupieniu. Dzięki pomocy Bożej udaje mi się te przeszkody pokonać, bo dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego. Gdy występują jakieś przeszkody lub trudności, zwracam się do Pana Jezusa słowami „Jezu Ty się tym zajmij”. Ta krótka modlitwa dodaje mi sił i pomaga mi rozwiązać powstałe problemy. Dla mnie spotkanie w Domu Misyjnym z rodziną duchową „Krwi Chrystusa” jest ucztą duchową.
Październikowemu skupieniu towarzyszył temat formacyjny pt „ Maryja wypełniająca wolę Boga – Służebnica Pańska”, a słowem życia wybranym na to skupienie było: Wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Łk. 1,48, do którego podczas konferencji i Eucharystii w kierowanym do nas słowie odnosił się Moderator Podregionu WKC ks. Bogusław Witkowski CPPS. Główną uwagę zwrócił na ubóstwo, pokorę i ukryte życie Maryi. Maryja mówiąc o sobie: Służebnica Pańska. wskazuje nam że wszystko w Jej życiu pochodzi od Boga. Bóg zawsze wejrzy na nasze uniżenie, a człowiek pokorny ściąga na siebie łaskę.
Jednym z punktów skupienia były warsztaty, które prowadziła animatorka krajowa WKC Tereska Świderska. Przedstawiła ona związek pokory i posłuszeństwa przy pomocy przedstawianych scen. Po przedstawieniu tych scenek przez naszą Tereskę uświadomiłam sobie że owocem prawdziwej pokory jest posłuszeństwo, a bez posłuszeństwa nie ma pokory.
Chciałam się podzielić swoim doświadczeniem z tego skupienia.
Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu otrzymaliśmy do rozważania fragment homilii św. Jana Pawła wygłoszonej w Płocku w dniu 7.06.1991 r. Myślami wróciłam do tego spotkania z Ojcem Świętym, ponieważ mieszkam w Płocku. Była wtedy niesprzyjająca aura. Padał ulewny deszcz prawie przez całą Mszę Św. Nie przeszkadzało to zgromadzonym na placu celebry papieskiej. Stali w strugach deszczu, słuchając papieża. Cały plac był wypełniony po brzegi. Głównym przesłaniem tej homilii było; „ Nie pożądaj żadnej rzeczy, która jego jest” Mnie osobiście utkwiły słowa papieża, który mówił o uczciwości, a mówił tak: „Przywracajmy blask naszemu pięknemu słowu uczciwość: uczciwość, która jest wyrazem ładu serca, uczciwość w słowie i czynie, uczciwość w rodzinie i w stosunkach sąsiedzkich, zakładzie pracy i w ministerstwie, w rzemiośle i w handlu, po prostu uczciwość w całym życiu. Pomyślałam sobie jakie piękne było by życie, gdyby wszyscy przestrzegali zasady uczciwości. Ja niejednokrotnie w swoim życiu, szczególnie w zakładzie pracy byłam namawiana do czynienia nieuczciwości, ale nie dałam się namówić do przekroczenia tego przykazania. Po przypomnieniu sobie tych słów papieża w czasie rozważań na adoracji, dziękuję Bogu, za to że mnie uchronił od zła.
Dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do przygotowania tego skupienia.
Błogosławiona Krew Jezusowa!
Danuta
Świadectwo Oli
Przez kilka ostatnich lat często zastanawiałam się nad tym co jest dla mnie ważne, po co żyję, dla kogo? Od zawsze byłam osobą wierzącą, ale od jakiegoś czasu czułam, że pragnę bardziej zbliżyć się do Boga. Nie wiedziałam jednak, w którą pójść stronę, gdzie szukać swojego miejsca w Kościele. Słuchałam wielu rekolekcji i kazań udostępnianych przez księży poprzez internet. Brakowało mi jednak osobistego kontaktu z osobą, która mogłaby mi pokazać, jak pogłębić swoją wiarę. Długo modliłam się o takiego człowieka. Przypadkowo spotkałam w swoim życiu cudowną siostrę zakonną. Opowiedziałam jej historię swojego życia, zwierzyłam się, jak bardzo pragnę być bliżej Jezusa, wielbić go szczególnie za każdą sekundę jego męki i cierpienia. Siostra zasugerowała mi, żebym wstąpiła do Wspólnoty Krwi Chrystusa. Mój początkowy zapał opadł, kiedy zaczęłam szukać więcej informacji o tej Wspólnocie w internecie. Zobaczyłam dużo zdjęć modlących się ludzi w wieku moich dziadków. Pomyślałam, że to nie dla mnie, że ja tu nie pasuję, że ja nie tego szukam. Z góry założyłam, że te osoby z racji swojego wieku, doświadczenia życiowego mnie odrzucą, że będę dla nich obca. Choć bardzo starałam się zapomnieć o Wspólnocie Pan Jezus nie dał za wygraną. Coś mnie ciągnęło, żeby jednak zaryzykować. Chyba chciałam ostatecznie, dla świętego spokoju utwierdzić się w przekonaniu, że nie tędy droga. Skontaktowałam się z animatorką Wspólnoty i poszłam na pierwsze spotkanie. Poszłam i zostałam. Spotkałam cudownych i mądrych ludzi. Chociaż doświadczonych ciężarem trosk życia codziennego, chorób i problemów, to jednak pełnych miłości i otwartości serc. Mam nową rodzinę. Nie wyobrażam sobie tygodnia bez naszych spotkań, bez dzielenia się słowem życia, bez wspólnych rozmów, pocieszania się nawzajem. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Uzupełniamy się w cudowny sposób. Nie wyobrażam sobie życia bez Wspólnoty Krwi Chrystusa. W dniu 20.10.2019r. w Domu Misyjnym w Ożarowie wstąpiłam do Wspólnoty Krwi Chrystusa.
O L A
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.