Diecezja Sandomierska
Jadwiga Watras —
Oto dzień, który dał nam Pan.
Wspólnota Krwi Chrystusa diecezji sandomierskiej w dniu 6 lipca 2014 roku przeżywała piękną uroczystość odpustu Najdroższej Krwi Jezusa na Świętym Krzyżu.
Święty Krzyż należy do najstarszych w Polsce i Europie chrześcijańskich miejsc kultu religijnego. Od wieków do tego miejsca, gdzie znajdują się relikwie Drzewa Krzyża Świętego, na którym umarł Pan Jezus. Miejscem przechowywania relikwii jest Kaplica Oleśnickich – cenny zabytek architektury sakralnej w sanktuarium świętokrzyskim.
Z historii:
Położony w województwie świętokrzyskim Łysieć, zwany również Łysą Górą, jest drugim co do wielkości masywem w Górach Świętokrzyskich. Data założenia klasztoru benedyktynów na Łysej Górze nie jest znana. Współcześni historycy czas założenia opactwa określają na początek XII wieku i twierdzą, że fundatorem był Bolesław Krzywousty. Bolesław Krzywousty sprowadził benedyktynów z Węgier. Węgierscy mnisi mogli również ze sobą przywieźć relikwie Św. Krzyża, które niegdyś należały do św. Emeryka.
Symbolem benedyktynów łysogórskich jest podwójny krzyż złoty, którego wyższe ramię jest krótsze od dolnego. Krzyż taki, niezależnie od określeń heraldycznych nosi też nazwę „krzyża arcybiskupiego”, „krzyża patriarchalnego”, a od XVII wieku „krzyża jerozolimskiego” i jest nierozłącznie związany z kultem i symboliką relikwii Drzewa Krzyża Świętego.
Interesujący nas relikwiarz, przywiózł najprawdopodobniej do Krakowa król Węgier Stefan V w 1270 roku. Relikwiarz pozostał w Krakowie, skąd w latach 1306–1308 został przekazany benedyktynom łysogórskim przez Władysława Łokietka.
Od tego momentu rozpoczyna się w Polsce kult Drzewa Krzyża Świętego.
Czym jest obecnie Częstochowa dla katolików polskich, tym był Święty Krzyż w dawnych wiekach. Magnesem, który przyciągał wiernych z całej Polski były i są relikwie Świętego Krzyża. Poprzez wieki pielgrzymowali do Świętego Krzyża królowie, magnaci, a zwłaszcza garnął się lud polski.
Największym czcicielem relikwii Krzyża Świętego był król Władysław Jagiełło. Już w 1386 roku wstąpił tutaj jadąc do Krakowa po chrzest i koronę. W 1410 roku, wybierając się na wojnę z Krzyżakami, zatrzymał się dwa dni w Słupi i każdego poranka wstępował pieszo na górę, gdzie cały dzień spędzał na modlitwie.
Po wojnach napoleońskich zaprowadzono nowy lad w Europie. Dnia1.06.1819 roku delegowani komisarze przybyli na Święty Krzyż i odczytali dekret kasacyjny. Po siedmiuset latach nieprzerwanej działalności świętokrzyskie opactwo przestało istnieć.
Zabrakło benedyktynów na Świętym Krzyżu, relikwie usunięto do Słupi Nowej, lud jednak nadal pielgrzymował do klasztoru łysogórskiego. Biskup sandomierski w 1821 roku skorzystał z dymisji ministra Potockiego, głównego sprawcy kasaty i wyjednał u władz świeckich pozwolenie na przeniesienie relikwii Krzyża Świętego do klasztoru na Łysej Górze, a także na zamieszkanie trzech benedyktynów w budynkach dawnego opactwa, aby nieśli posługę duchową pielgrzymom.
Od 1871 roku opiekowali się Świętym Krzyżem księża diecezjalni
Dnem poniżenia Św. Krzyża było zamienienie go na więzienie karne w 1882 roku.
W 1893 roku określono nazwę — Kieleckie Więzienie Poprawcze. W okresie międzywojennym figurowało jako więzienie „ciężkie”. Więzienie przetrwało carat i II Rzeczpospolitą (okres międzywojenny). Warunki, jakie tutaj panowały, przyniosły Św. Krzyżowi sławę najcięższego więzienia w Polsce
Od blisko 80lat kustoszami tego wyjątkowego miejsca i Relikwii Drzewa Krzyża Świętego są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej (OMI)
……………………………………………………………………………………………………………
D E K R E T
BISKUPA SANDOMIERSKIEGO
wznawiający Odpust Najdroższej Krwi Pana Naszego Jezusa Chrystusa na Świętym Krzyżu
(…)
Przywołując wielowiekową tradycję obchodzenia uroczystego Odpustu Najdroższej Krwi Pana Naszego Jezusa Chrystusa na Świętym Krzyżu, w najstarszym Sanktuarium w Polsce, w którym do dziś przechowywane są Relikwie Drzewa Krzyża Świętego, niniejszym Dekretem, w Roku Jubileuszu Tysiąclecia Życia Monastycznego na Świętym Krzyżu, wznawiam Odpust Najdroższej Krwi Pana Naszego Jezusa Chrystusa na Świętym Krzyżu, który odtąd corocznie będzie obchodzony uroczyście w pierwszą niedzielę lipca (….)
+ Andrzej Dzięga
Biskup Sandomierski
Sandomierz, dnia 25 listopada 2006 roku
w Wigilię Uroczystości Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata
………………………………………………………………………………………………………………………
Od 2007 roku w pierwsza niedzielę lipca przeżywamy odpust Krwi Chrystusa w diecezji sandomierskiej. Kiedy pierwszy raz – 6 lat temu — uczestniczyłam w takiej uroczystości na Świętym Krzyżu,
usłyszałam słowa powitania skierowane do przybyłej grupy Wspólnoty Krwi Chrystusa z Wrocławia. Poczułam w sercu radość i jednocześnie zawstydzenie. Postawiłam sobie pytanie – „gdzie jest moja, diecezjalna wspólnota? Dlaczego nas tu nie ma?” Po powrocie do domu podzieliłam się tymi przeżyciami z siostrami ze Wspólnoty. Prosiłyśmy Pana Jezusa, by w następnym roku Wspólnota Krwi Chrystusa z diecezji sandomierskiej a także z całego Podregionu Zamojskiego uczestniczyła a także włączyła się w organizowanie odpustu, aby zaistnieć w tym miejscu. Początki były trudne, ale dzięki Opatrzności Bożej, i pomocy o. Dariusza Malajki (OMI) w każdym roku coraz liczniejsza grupa WKC diecezji sandomierskiej uczestniczyła w uroczystości odpustowej.
W tym roku przyjechali członkowie Wspólnoty Krwi Chrystusa oraz Stowarzyszenia Krwi Chrystusa Marii de Mattias z Tarnobrzega oraz z Ostrowca Świętokrzyskiego, ze wszystkich parafii, w których istnieje Wspólnota Krwi Chrystusa. Obecni byli z nami ks. Filip Pięta CPPS – moderator WKC Podregionu Zamojskiego i animatorka podregionu – Teresa Buczkowska z Kraśnika.
Przygotowaniem do Mszy świętej o godz. 10.00 było rozważanie Drogi Krzyżowej prowadzone przez wspólnotę z Ostrowca, w bazylice świętokrzyskiej, wypełnionej pielgrzymami po brzegi. Członkowie WKC również animowali liturgię słowa oraz przygotowali procesję z darami. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Filip Pięta CPPS. Naszej wspólnej modlitwie towarzyszył śpiew chóru parafialnego z Waśniowa (diec. sandomierska).
Przy ołtarzu siedmiu kapłanów, czerwień szat liturgicznych i czerwień kwiatów zdobiących ołtarz…. …i wielka radość w naszych sercach – uczestniczymy w odpuście Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa.
W homilii ks. Filip podkreślił że „lipiec jest miesiącem, w którym szczególnie czcimy krew Pana Jezusa. Dziękujemy Panu Bogu za ten dar.
Stąd nasza obecność dzisiaj, na tej świętej górze abyśmy poczuli się, że jesteśmy u stóp krzyża aby złożyć dziękczynienie za ofiarę Chrystusa na Golgocie, za dar Jego krwi.
(…)
Patrząc na krzyż widzimy przelaną za nas krew Jezusową …
- ale nie po to by podziwiać Jego wielką moc
- nie po to by w naszych oczach jawił się jako superbohater
- nie po to by zobaczyć ogrom naszych grzechów
…ale po to bym zrozumiał jak bardzo Bóg mnie kocha. Dla wielu ludzi ta miłość, ofiarna miłość Boża — nie jest oczywista. …
(…)
Krzyż — jest dla wierzącego przede wszystkim znakiem miłości Boga do człowieka. Aby jakikolwiek znak mógł mieć wpływ, trzeba go najpierw zauważyć, następnie odczytać i wreszcie dać odpowiedź”
Każdy wierny mógł przyjąć Komunię święta pod dwiema Postaciami, co było wielkim przeżyciem. Ucałowanie relikwii Drzewa Krzyża Świętego i błogosławieństwo małych dzieci, których było tak wiele,(młody Kościół żyje!) cieszyło nasze serca
W pięknej scenerii świętokrzyskiego wzgórza, zapachu jodeł, kwiatów i zieleni spotkaliśmy się na agapie. Przy wspólnym posiłku, śpiewie przy dźwiękach gitary ks. Filipa, i rozmowach o radościach i trudnościach we wspólnocie upłynęło nasze spotkanie po Mszy świętej. Zakończyliśmy świętowanie w nadziei, że Pan pozwoli spotkać się znów za rok.
- Animatorka WKC diecezji sandomierskiej — Jadwiga Watras
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.