Rekolekcje dla Animatorów Seniorów
Spotkanie rekolekcyjne w Częstochowie, w Domu Św. Wawrzyńca dla wszystkich dawnych Animatorów ze Wspólnoty Krwi Chrystusa.
W dniach 29.08 — 01.09.2019 roku, spotkaliśmy się na rekolekcjach naszej grupy. Było to już drugie spotkanie. Rekolekcje prowadził ks. Henryk CPPS.
Uczestniczyło nas niewielu, ponieważ z racji „wieku” niektórzy mieli umówione wizyty u lekarzy a inni sami byli chorzy.
Z tego powodu były to prawie rekolekcje indywidualne. Msze Święte, konferencje, rozważania Pisma Świętego, to stałe elementy rekolekcji. Ks. Prowadzący był dostępny na rozmowy, spowiedź, w każdej chwili,
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Była też pielgrzymka na Jasną Górę naszej małej grupy.
Odwiedziliśmy naszą Królową, najukochańszą Mamę i Jej Syna w Najświętszym Sakramencie.
Dla mnie osobiście najpiękniejsze były wieczory dzielenia się doświadczeniami.
Po krótkiej modlitwie, rozpoczynaliśmy dzielenie się doświadczeniami z obecnej chwili, jak również z innych chwil naszego życia. To było dla mnie piękne przeżycie. Dowiadywałam się, jak to jest żyć Słowem Życia tak bardzo mocno. Jak to jest tak zaufać Bogu, na 100%.
Ja też podzieliłam się doświadczeniem:
Kiedyś poprosiłam pewną osobę o pomoc, ona oczywiście mi to obiecała, ale niestety nie przyszła, aby mi pomóc. Zrobiłam to sama chociaż było mi bardzo trudno. Poprosiłam o pomoc Pana Jezusa i ON mi pomógł. Jednak, byłam tak „wkurzona”, że powiedziałam sobie, że tak jej „ na wrzucam”, ze się nie pozbiera. Układałam sobie w myślach co jej powiem i jak bardzo to musi jej dotknąć.
Kiedy tak sobie myślałam, to przyszły mi do głowy takie słowa: „Czy ty chciałabyś usłyszeć takie słowa??”. Wtedy zrozumiałam, że miłość jest jedynym sposobem, aby rozwiązywać, takie czy podobne sprawy.
Kiedy się z nią spotkałam, użyłam zupełnie innych słów, wypowiadałam je z miłością, mając na uwadze jej dobro, aby nie zranić.
Na zakończenie rekolekcji zastaliśmy pobłogosławieni relikwią Krwi Chrystusa.
Do zobaczenia za rok. BKJ.
Elżbieta. i link do zdjęć KLIKNIJ TU
Dojazd z rozkopanego Stradomia okazał się fatalny, prawie gotowa błam wrócić się do domu. Jednak Słowo Życia „Bądźcie gotowi”, które pytało mnie czy ja jestem gotowa, na ten trud dla Jezusa i moje rozważanie dodało mi pokoju i sił oraz wyciszenia w sercu burzy. Pomyślałam, że cały mój trud ofiaruję w intencji rekolekcji, a może ktoś inny też potrzebuje mojego trudu.
Gdy w końcu doszłam do Domu Misyjnego, czułam się zmęczona nie tylko podróżą ale też spiekotą dnia. Zrobiłam kawkę i w miarę odpoczęłam, zanim dotarli kolejne osoby. Dotarły też śliwki i aż się uśmiechały, aby zrobić z nich ciasto. Nie powiem, żebym się tak od razu rwała do roboty, ale przeczytałam na ambonce Słowo Życia: „Zaproś ubogich, a będziesz szczęśliwy”. Znowu pomyślałam, że jak zrobię tak bezinteresownie to ciasto sprawię radość innym. Na końcu sama byłam szczęśliwa z radości innych. Tak też na rekolekcjach mieliśmy do kawki ciasto ze śliwkami.
Rekolekcje były można powiedzieć indywidualne ponieważ tak wyszło, że było nas niewiele, ale za to spokojnie i dostojnie. W naszej grupce mieliśmy księdza prawie cały czas. Nie tylko na Eucharystii, Adoracji Najświętszego Sakramentu i w konfesjonale, ale też na spotkaniu rozważania słowa Bożego, wymianie doświadczeń, na rozmowę. W którymś momencie poczułam, że Jezus mnie kocha, zdziwiłam się, że z mojej strony nie zrobiłam żadnego szczególnego wysiłku, a czułam ogromną miłość Bożą i byłam bardzo wdzięczna Jezusowi, że tak niewiele trzeba, a tyle w sercu wspaniałej Bożej radości. Te rekolekcje, to piękny czas spotkania z Bogiem i między nami. Dziękuję!
Błogosławiona Krew Jezusowa!
BB i link do zdjęć KLIKNIJ TU
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.