„Żyć duchowością Krwi Chrystusa” – rekolekcje wielkopostne 10–12.03
Refleksje z rekolekcji:
Szczęść Boże.
Man na imię Bożena, 62 lata.
Do Sanktuarium Krwi Chrystusa przyjeżdżam od maja 2015 roku w każdą 3‑cią niedzielę miesiąca.
Prawie dwa lata byłam w sanktuarium co miesiąc. Odprawiałam wraz ze wszystkimi nabożeństwo dróżek Pana Jezusa, przyjmowałam błogosławieństwo relikwią Przenajdroższej Krwi.…..ale? — nie rozumiałam duchowości Waszej Wspólnoty.
Dopiero teraz, po przeżytych rekolekcjach zrozumiałam, że Pan Jezus prowadził mnie ta drogą, aby otworzyć moje serce.
Poprzez udział w konferencjach, po przeżyciu każdej z nich z osobna, moje serce otwierało się na zrozumienie co Pan uczynił dla mnie przez ofiarowanie swojego Życia i Przenajdroższej Krwi.
Każda konferencja miała dla mnie wielką wartość zrozumienia:
- kim jestem
- kto swoją Krwią usprawiedliwia moje grzechy
- kto dziełem nieskończonej miłości, która daje się ukrzyżować odkupuje moje grzechy
- kto poprzez swój Krzyż jedna mnie z Ojcem.
W czwartej konferencji <Pojednanie>Pan Jezus otworzył moje serce dla mnie samej.
Nie umiałam przebaczyć sobie moich win i grzechów. Słowo kapłana w tej konferencji ukierunkowało mnie na przebaczenie sobie, co prowadzi do przebaczenia innym. Zrozumiałam, że Pan doskonale zna moją człowieczą nędzę i słabość. Swoja Krwią i męką Krzyża burzy mury mojej wrogości i uczy mnie kochać
siebie i akceptować moją rodzinę, własną historię.
Wierze, że po tych rekolekcjach moje życie przemieni się ze smutku i nieprzebaczenia w radość, miłość i wolność serca od przygnębienia i rozpaczy. Dziękuje Panu Bogu za ten czas, za drogę jaką prowadzi mnie do zbawienia. Dziękuję Panu Bogu za kapłanów i osoby świeckie, które przygotowały te rekolekcje.
Dziękuję księdzu Damianowi za zaangażowanie, cierpliwość, ofiarność w posługiwaniu, słowo.
Dziękuję wszystkim kapłanom, Misjonarzom Krwi Chrystusa posługującym w Sanktuarium.
Szczęść Boże.
Bożena Bojarska.
W dniach 10–12.03 br. uczestniczyłam w rekolekcjach zorganizowanych przez Misjonarzy Krwi Chrystusa w Domu św. Wawrzyńca w Częstochowie. Rekolekcje prowadził ks. Damian Siwicki CPPS i ks. Łukasz Tarnowski z ekipą: ……… szczególnie dotarły do mnie słowa „Zapłatą za każdy grzech jest śmierć, to mi uświadomiło, jak bardzo wystrzegać się grzechu.
W doświadczaniu własnej słabości pod krzyżem otrzymujemy pokój. Przebaczenie Boga pozwala mi przebaczać innym. Jezus zaprasza nas byśmy byli ludźmi przebaczenia”.
Dziękuję Bogu za pokój, który otrzymałam podczas rekolekcji i za błogosławieństwo Relikwią Krwi Chrystusa, która znajduje się w Sanktuarium Krwi Chrystusa obok Domu Misyjnego. Rekolekcje przygotowane były bardzo dobrze, za co z całego serca dziękuję.
Elżbieta z Zielonej Góry
Kurs pogłębienia duchowości jaki odbył się w Częstochowie w dniach10-12.03 był dla mnie mocnym przeżyciem. Ilość konferencji zaplanowana na tak krótki czas mogła przerazić, okazało się jednak, że nie było to wcale takie trudne i w pewnym momencie poczułam nawet radość i zadowolenie z dobrze wykorzystanego czasu. Ilość i intensywność zadań i ćwiczeń do wykonania zachęcała do maksymalnej koncentracji i skupienia. Nie było czasu, a nawet potrzeby na jałowe gadanie i snucie się po korytarzach czy siedzenie w pokojach.
Czuło się, że również prowadzący kolejne konferencje dają z siebie wszystko. Byli autentyczni i zaangażowani całym sercem i nie było wątpliwości, że osobiście przepracowali, to co nam starali się przekazać. Największym przeżyciem dla mnie było otrzymanie w trakcie ćwiczeń duchowych wyroku śmierci. Niby jestem świadoma tego, że skutkiem każdego grzechu jest śmierć, ale co innego jest rozumowo, to wiedzieć, a co innego otrzymać i zobaczyć go na własne oczy. To mi uświadomiło, jak często bagatelizuję problem, łatwo się usprawiedliwiam i pocieszam się tym, że Jezus jest miłosierny.
Elżbieta z Kiełpina
Tematy o duchowości Krwi Chrystusa mogłabym słuchać cały czas, są one dla mnie, jak balsam dla duszy. Na tych rekolekcjach z wynikających tematów czułam ogromną miłość Boga, Jezusa, który swoją Krwią mnie odkupił, który mnie usprawiedliwia, zbawia, pojednywa, to było coś, co mimo mojego grzechu czułam, że mogę zawsze ufać Jezusowi i zawsze u Niego szukać pomocy i ratunku. I to przytulenie się do Niego mocno odczułam w trakcie duchowych ćwiczeń.
Miłość Bożą czułam nie tylko z przekazywanych treści, ale też z troski całej ekipy prowadzących. Muszę przyznać, że rekolekcyjna ekipa zaskakiwała mnie różnorodnością wykładowców, pomysłami w przekazywaniu tematów i świadectwami. Czas po konferencji zorganizowany na osobistą modlitwę i Adorację Najświętszego Sakramentu także Relikwii Krwi Chrystusa pozwalał głębiej wejść w każdy rekolekcyjny temat i jeszcze bardziej zbliżał mnie do Jezusa.
Cieszę się, że brałam udział w tych rekolekcjach i że jestem we Wspólnocie, bo właśnie szczególnie w niej uczę się i mam nadzieję, że wzrastam. Dziękuję.
Błogosławiona Krew Jezusowa!
BB
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.