Odpust Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi
Odpust Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi — Moderator Krajowy WKC Ks. Bogusław Witkowski CPPS
Wy jesteście solą ziemi i światłem świata
Sanktuarium Krwi Chrystusa Częstochowa 21.05.2017 r.
Homilia
Spotykamy się jako Rodzina Krwi Chrystusa w naszym Sanktuarium najdroższej Krwi w roku duszpasterskim pod hasłem: Idźcie i głoście, głoście Zbawiciela Świata, Jezusa Chrystusa dzisiejszemu światu, który jest głodny Obecności Boga. Najlepszym wzorem i przykładem niesienia i głoszenia Boga jest Maryja to przez Nią .„Słowo stało się ciałem(…) (J 1, 14) tzn. Rozbiło swój namiot pomiędzy ludźmi”. To dzięki Maryi rozbiło namiot wśród nas i tu jest Obecne. Maryja stała się Arką Przymierza i Świątynią Boga- co to oznacza?
Arka Przymierza (hbr. Aron- skrzynia)- narzędzie kultu, nazywana też Arką Boga„ Świadectwa, Jahwe Zastępów. To skrzynia z drewna akacjowego o wymiarach ok. 1,40X0,80X0,80m obustronnie pozłacana, zamknięta płytą złotą zwaną przebłagalną(Por. Wj 25,10–22;37,1–15)[1]. Nazwa Arka Przymierza wzięła się stad, że w środku Arki znajdowały się dwie kamienne tablice z dziesięciu przykazaniami jako dowód Przymierza zawartego pomiędzy Bogiem a narodem Izraelskim na górze Synaj(por. 1 Krl 8,9). „ Arka Przymierza według zamysłu Bożego, została umieszczona u stóp góry Synaj(por. Wj 25 10n), a potem ukryta przed wrogami przez proroka Jeremiasza w grocie skalnej (por. 2 Mach 2,4–5). Góra i Arka Przymierza uznane były „za miejsce zamieszkania Boga”, „ znak Bożej obecności”. W NT (por Hbr 9,4) symbolika Arki Przymierza wzbogaca się o symbolikę życia, ponieważ w Arce znajdują się oprócz tablic Przymierza naczynie złote z manną, laska Aarona kwieciem pokryta. A św. Jan w swojej wizji w Apokalipsie widzi „ ukazanie się, poprzez otwarte niebiosa Arkę Przymierza”(por Ap 11,19)[2]. Przez swoją niezwykłą zawartość Arka Przymierza stała się symbolem Maryi, która jest Matką Słowa Wcielonego, „z której wyrasta nie zieleniąca się laska Aarona, lecz różdżka Jessego”[3].
Św. Kasper del Bufalo nazywa Maryję prawdziwym Tabernakulum Wiecznego Przymierza, która wydała Drugiego Adama(Jezusa Chrystusa), przez którego zostaliśmy odkupieni od wszelkich podziałów, ambicji ludzkiej natury[4]. I za „ Św. Bernardem mówi, że Maryja Ipsa est arcus foederis Ona jest Arką Przymierza”[5], przez którą podtrzymuje się więź z Bogiem, a duch dojrzewa wzrastając w doskonałości[6].
Budujemy Świątynię tu w Sanktuarium Krwi Chrystusa z pomocą Maryi, po co? To tak jakby zapytać, po co przyszedł Bóg na tę ziemię? Aby zbawić człowieka, aby naprawić wszystko co popsuł grzech pierworodny, aby śmierci, cierpieniu i całemu życiu człowieka nadać sens. W starożytności świątynia to miejsce zgromadzeń wiernych była szczególnym miejscem bogów. Hebrajskie „hekal” to „namiot ozdobny” albo „ozdobna budowla, dla władców wschodnich. W historii Izraela mamy trzy Świątynie. Najpierw Salomona: On Ją zbudował zamiast Króla Dawida. „ Kiedy zaś Arka Przymierza została sprowadzona do Świętego Świętych, «obłok wypełnił dom Pański»”(1 Krl 8,10n). Już w ST u proroka Jeremiasza czytamy, że „ o Bożej obecności decydują nie zewnętrzne budowle jako miejsce kultu, ale wyłączne moralna czystość ludu izraelskiego”(por. Jr 7,3–15). U Izajasza świątynia to dom modlitwy dla narodów (por. Iz 56,7). Słowo Świątynia nabiera innego znaczenia po stwierdzeniu Jezusa: „ Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia.” (Mt 12,6). Tą świątynią jest ciało Chrystusa , „ Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo».(J 2, 19). Świątynia tutaj pojawia się jako mieszkanie Boga w duszy człowieka. A św. Paweł mówi: „ Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście”(1Kor 3,16)[7].
Po co ta Świątynia? I każda inna? Aby Bóg był Obecny, aby Bóg poprzez Swoją Obecność Zbawiał, każdego człowieka, który tutaj przybędzie, aby zanurzał się w Boskiej Krwi Chrystusa i doznawał ochrony, oczyszczenia, uzdrowienia i nabierał mocy do kroczenia za Chrystusem, do życia według Bożych Przykazań, według Ewangelii. Takie życie gwarantuje, jak słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii doświadczenia szczególnego umiłowania przez Boga. Co mamy z tego, że jesteśmy po stronie Boga, ze idziemy za Nim? Może często prześladowania i niezrozumienie, nie jesteśmy na topie, ale mamy spokojne sumienie, mamy pokój serca: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? 27 ( Mt !6,26). (Patron Misjonarzy Krwi Chrystusa św. Franciszek Ksawery zachwycił się tymi słowami). Chodzenie w stanie Łaski: Św. Kasper często pisał i mówił, wolał by nie rezygnować z Łaski uświecającej. Za Św. Augustynem mówi:„(…) w całym Wszechświecie nie ma poza Bogiem nic ponad Duszę w stanie Łaski Uświęcającej”, za św. Doroteuszem z Tyru: „Prawdziwie, ze wszystkiego, co widziałem, najcenniejszy jest człowiek , Vere omnium quae videtur pretiosissima res est homo (tłum. własne)”. Za Św. Bazylim stwierdza: „(…) że tak wielka jest Dusza zdobna w drogocenną łaskę, (…) zawiera w sobie „ Boży splendor i nieskończone promieniowanie piękna” quosdam divini splendoris immensaeque pulchritudinis radios” (tłum. własne).
A sam św. Kasper del Bufalo mówi o Duszy przyodzianej w Łaskę Uświecającą w następujący sposób: „A przecież z wielkim smutkiem widzimy, że Chrześcijanie doceniają bogactwo, złoto, klejnoty. Cóż bardziej niebezpiecznego! Kochają honory, tytuły i przepych, jakie przynosi ten Wiek. Cóż bardziej daremnego! Kochają przyjemności, rozrywki, dążą do zaspokojenia własnych namiętności. Cóż bardziej zawstydzającego; a Duszy się nie docenia, Łaski Uświęcającej, dla zdobycia której trzeba by zdeptać i potępić Świat cały, nie dbają o nią wcale, nie tyle nie szanują, lecz co więcej, na każdym kroku sprzedają ją wrogom naszym za tak niskie zapłaty, jakimi są interesy i marność Świata”[8].
- Miejmy szacunek do Obecności Boga, w Świątyni z cegieł i w Świątyni z ciała!
Nie można bezcześcić Świątyni zarówno tej z cegieł i tej z ciała ludzkiego. Jezus wypędził przekupniów ze Świątyni, a stoły powywracał (por. Mt 21,12–17). Bóg upomni się o to jak traktujemy Jego Świątynię. „I rzekł do nich: «Napisane jest: Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców»”. Zagrożeniem jest laicyzacja(zeświedczenie), ateizm, niewiara człowieka. A wśród wierzących letniość i rutyna. Trzeba strzec się letniości, potrzeba przychodzić do Świątyni, by zanurzać się w przestrzeni Bożej Obecności, by napełniać się Bogiem, by być wolnym od ciemności. Według Benedykta XVI są następujące konsekwencje sekularyzmu, czyli stopniowego odejścia od Boga, zanik poczucia Sacrum (Świętości): Otępiałość duchowa to pierwszy poziom. Człowiek nie słyszy głosu Bożego, w Słowie Bożym i we własnym sumieniu. Drugim poziomem sekularyzmu jest zanik praktyk religijnych, czyli nie modlę się w domu, nie chodzę do Kościoła itp. Nie rozbudzam i nie przyjmuję Łaski Uświecającej. Trzecim poziomem jest niewiara, ateizm i w konsekwencji piekło[9]. O tym musimy sobie przypominać.
- W Świątyni są cegły, i zaprawa potrzebna do budowania. W żywej Świątyni czyli Kościele cegły to każdy z nas, a zaprawą są relacje pomiędzy nami, relacje Miłości. Nie ma innej drogi do budowania Świątyni – Kościoła Jezusa Chrystusa. Potrzebujemy materiałów i zaprawy, która łączy. Budowa Świątyni może się zatrzymać, zaprawy może zabraknąć. Coś pomiędzy ludźmi może się popsuć w relacjach. Może brakować cierpliwości i miłości, ale patrzymy na dzisiejsze drugie czytanie z listu św. Piotra Apostoła: „Chrystus(…)zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia przez Ducha”. To co umarło we Wspólnotach, w Kościele z cegieł i ludzkich sercach może być ożywione, odnowione przez Ducha Świętego tak jak Chrystus powstał z martwych przez Ducha, to wszystko co obumarło może być powołane do życia.
Przybądź Duchu Święty, Ożywicielu, Ty, Który wskrzesiłeś Chrystusa z martwych, przybądź do naszych grobów, do naszych lęków, do naszej beznadziei, do naszych obaw, słabości i braku miłości ożyw Świątynię naszych serc, naszego ciała, ożyw tę Świątynię, to Sanktuarium Krwi Chrystusa, aby Te Świątynie(te z cegieł i te z ciała) jaśniały Bożym splendorem i promieniowały pięknem harmonii Boga.
Maryjo Arko Przymierza nosicielko Słowa Wcielonego, żywa Świątynio Boga wciąż przypominaj nam o obecności Boga i o należnej czci, którą Jemu powinniśmy oddawać. O zwycięstwie nad wrogami zbawienia mocą Bożej Obecności w nas i w naszym życiu. Maryjo Oblubienico Ducha Świętego naucz nas jak być solą ziemi i światłem świata? Promieniować obecnością Boga, promieniować życiem zgodnym z Wola Bożą, Jego Przykazaniami i prawym sumieniem. Chodzić w Łasce Uświęcającej. Pamiętać, że jesteśmy Kościołem, że nasze serca, i ciało są Świątynią Boga. Naucz pielęgnować relacje miłości wzajemnej, które są spoiwem budującym Kościół. Amen
Moderator Krajowy WKC Ks. Bogusław Witkowski CPPS
[1] H. Langkammer, Słownik Biblijny, Katowice 1984 s.26.
[2] Por. Lurker, Słownik Obrazów i Symboli Biblijnych, Poznań 1989 s.20.
[3] Tamże. s.20.
[4] Por. Sp. IV, n.468, Rzym 1996, s. 368.
[5] Por. Sp. III, n. 387, Rzym 1996, s.511.
[6] Por. Sp. III, n.252, Rzym 1996, s.54.
[7] M. Lurker, Słownik Obrazów i Symboli Biblijnych, Poznań 1989 s.239–240.
[8] Sp. II, 1803, n. 110, 9–11
[9] D. Dżwig, Konf. III. Piękno Maryi, Rekolekcje Krajowe Animatorów WKC ‚Częstochowa 03.05.2017.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.