Refleksje i doświadczenia z dni skupienia
Doświadczyłem podczas skupienia nie tylko ludzi podobnie myślących, ale też jednego ducha, zwłaszcza, gdy rozważaliśmy w grupie Słowo Boże, a następnie które to uzdalniało nas do dzielenia się doświadczeniem działania Pana Jezusa w naszym życiu.
W czasie „Godziny Pytań”, dzięki wyjaśnieniu ks. Bogusława, uświadomiłem sobie, jak wartościowe jest częste przyjmowanie Pana Jezusa w Eucharystii, że tylko wtedy może wzrastać i wzrasta życie Boże w człowieku i że posłuszeństwo wobec Pana Boga i Kościoła o wiele więcej znaczy niż moje własne wysiłki na drodze wiary.
W końcu podczas skupienia mogłem spotkać Żywego Boga, w Najświętszym Sakramencie, spędzić godzinę adoracji w obecności Osoby, która mnie kocha
Arek
Uczestniczyłem w dniach skupienia WKC w Częstochowie. Tym co najbardziej mnie poruszyło i utkwiło w pamięci był moment „Wymiany Doświadczeń”. Wtedy mogłem usłyszeć, jak Pan Bóg działa wśród ludzi, jak pomocny jest w naszym życiu i jak nas umacnia. Wysłuchałem wielu doświadczeń, co mnie bardzo ubogaciło. Jednocześnie sam mogłem się podzielić swoim doświadczeniami, w których czułem pomoc Bożą.
Janusz z Kluczborka
Na skupienie pojechałam ponieważ czułam, że potrzebuję wsparcia, odnowy. Odnalazłam to wszystko, będąc tam. Poranna jutrznia, msza św., wspólne posiłki, zajęcia tworzyły taką harmonię. Konferencje były interesujące, utwierdziły mnie w przekonaniu, że rozważanie Bożego słowa i życie tum słowem we wspólnocie, naszej grupie ma sens. Również spotkanie w grupie podczas skupienia było bardzo dobre. Zauważyłam, że każdy z nas jest inny, ma inne spostrzeżenia. Od każdego można coś dobrego wziąć.
Przeżywałam też pewne trudności, bo w domu zostawiłam chorego męża, ale oddawałam to Panu Bogu na każdej mszy św. i nocnej adoracji. Dziękuję wszystkim, którzy troszczyli się o mojego męża, kiedy ja byłam na skupieniu. Dziękuję ks. Bogusławowi za rozmowę i wskazania, które były mi potrzebne.
Grażyna
Na dniach skupienia nie byłam od wielu lat. Gdy teraz przyjechałam poczułam bardzo rodzinną atmosferę. Miałam wrażenie, jakby wszyscy czekali na mnie, a ja nareszcie się wybrałam i bardzo się cieszyłam, że jestem, bo takiej wewnętrznej radości dawno nie przeżywałam. Na nowo odnalazłam i odnowiłam Wspólnotę. Tak bardzo potrzebowałam doświadczyć wzajemnej miłości, jedności i poczuć Bożego Ducha. Dziękuję za ten piękny czas.
Czesia ze Szprotawy
Doświadczenie związane z przyjazdem na dni skupienia
Na te dni skupienia, miałam problem, żeby przyjechać ponieważ mój ojciec leżał już w szpitalu od środy, a operacja miała być w czwartek. Nie operowali go w ten dzień ponieważ w tym dniu było bardzo dużo zabiegów więc przeniesiono na piątek więc nie wiedziałam jak się to wszystko potoczy.
W różańcu do Krwi Chrystusa modliłam się i poleciłam mojego ojca prosząc o szczęśliwą operację, a ja żebym mogła być na tych rekolekcjach.
Pan wysłuchał mojej prośby operacja się udała, a ja mogłam uczestniczyć w rekolekcjach, które dają mi siłę do dalszych moich sytuacji w życiowych, abym mogła iść pełna energii i nadziei. W nocnej adoracji dziękowałam i modliłam się o siłę i zdrowie dla mojego ojca, aby jak najszybciej powrócił do formy.
Te rekolekcje były dla mnie czymś wyjątkowym, bo mogłam się wyciszyć i przeżywać je z radością.
Pan Jezus pokazał mi, że mam pokładać w nim ufność i nie wątpić w jego miłość i miłosierdzie, którym mnie obdarza.
Błogosławiona Krew Jezusowa!
Marysia Ś.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.