3.Uczenie się dialogu we Wspólnocie — listopad
Opracowała – Teresa Świderska
Uczenie się dialogu we Wspólnocie
„Dialog jest tym dla miłości, czym krew dla ciała.
Kiedy krążenie krwi ustaje, człowiek umiera.
Kiedy ustaje dialog, umiera miłość, a rodzi się żal i nienawiść.” Reue Howe
Dialog oznacza rozmowę dwóch lub więcej osób albo dwóch i więcej stron między sobą. Jeśli mówi tylko jedna osoba — wtedy jest monolog
Nie każda rozmowa jest dialogiem. Dialog polega na wymianie zdań, myśli, poglądów, argumentów oraz wiedzy i informacji mających na celu poznanie prawdy lub przekazanie jej drugiemu człowiekowi, w atmosferze miłości, szacunku, życzliwości i pokoju, dbając o właściwe relacje i tworząc międzyosobową przestrzeń dla wspólnego działania.
W naszych czasach coraz częściej zauważamy potrzebę dialogu, który staje się niejako nowym imieniem miłości. John Powell SJ twierdzi, że „dialog jest aktem najczystszej miłości i tajemnicy trwania w miłości.” Można wywnioskować, że dialog jest językiem miłości, a wzajemna miłość jest fundamentem dialogu.
Podstawową cechą i zadaniem dialogu, — w tym także we Wspólnocie — jest komunikacja zakładająca wymianę i pozyskanie informacji, szukanie odpowiedzi na pojawiające się pytania oraz zainteresowania stron, czy osób.
Wspólnota Krwi Chrystusa jest specyficzną i charyzmatyczną szkołą wdrażania teorii w praktykę podczas uczenia się dialogu, mając na uwadze wołanie Krwi o prawdę i bezinteresowną ofiarność.
To, że dobra atmosfera we Wspólnocie jest bardzo ważna nie trzeba nikogo przekonywać, natomiast do nauki poprawnego prowadzenia dialogu, trzeba użyć wielu argumentów. Atmosfera we Wspólnocie w bardzo dużym stopniu zależy, od tego, czy członkowie się dogadują, czy wzajemnie sobie dogadują ( czyli mówią przykre słowa).
- Nikodem Sobczyński OFMmówi, że „Dialog to umiejętność rozwiązywania problemów we Wspólnocie.” Jednocześnie podkreśla, że — „Wspólnota to wyjątkowe zjawisko dane nam przez Pana Boga jako dar z naszych sióstr i braci. Jest ona nieocenionym bogactwem, ponieważ jest ogromną różnorodnością charakterów, temperamentów i osobowości. Pan Bóg na takiej naturze potrafi budować wspaniały gmach Kościoła. A szatan próbuje go zniszczyć albo osłabić w najmniejszej nawet mierze, byle tylko pokrzyżować plany Boże. To właśnie dlatego pojawiają się we wspólnotach konflikty.” W związku z tym, dialog jest szansą na wychodzenie z kryzysowych relacji we Wspólnocie. Szatan, jako ojciec kłamstwa nie dopuszcza do zgody i owocnego dialogu. Mając to na uwadze, należy zawsze do dialogu zaprosić Pana Jezusa, Ducha Świętego oraz Matkę Bożą.
Jezus jest najlepszym nauczycielem prowadzenia dialogu. Jednym z przykładów jest Jego dialog z Samarytanką przy studni Jakubowej. ( J 4, 5–42) Pan Jezus zadawał kobiecie pytania w taki sposób, aby jej nie upokorzyć. Ona też pytała Jezusa, a otrzymując zagadkowe odpowiedzi odważyła się pytać dalej. Ojciec Święty Franciszek zwrócił uwagę na to, że podczas tego dialogu „Jezus dobrze znał to, co było w sercu Samarytanki – wielkiej grzesznicy. Mimo to nie odmówił jej możliwości wypowiedzenia się, dał jej mówić aż do końca i powoli wszedł w tajemnicę jej życia. To pouczenie ważne jest także dla nas. Przez dialog możemy sprawić, że znaki Bożego miłosierdzia będą wzrastały, stając się narzędziem akceptacji i szacunku”
Inne dialogi Jezusa z: Szymonem Piotrem, Nikodemem, bogatym młodzieńcem, a także z Marią Magdaleną, czy Piłatem mogą posłużyć, jako przykłady do nauki dobrego dialogu. Bądźmy wiernymi i uważnymi uczniami naszego Mistrza i Nauczyciela Jezusa Chrystusa.
Dobry dialog przynosi zawsze dobre owoce, jednoczy, sprawia, że wielość osób, a co za tym idzie zdań, opinii, postaw staje się ubogaceniem dla całej Wspólnoty.
Dialogu, który pozwoliłby na rozwiązywania konfliktów trzeba się uczyć – nikt nie rodzi się z tą umiejętnością. Wspólnota jest niewątpliwie dobrym miejscem do zdobywania tej trudnej, ale jakże ważnej i pożytecznej w życiu umiejętności.
Roztropność, miłość i pokora animatorów to niemy dialog, którego owocem jest zgoda i wzajemny szacunek. Na jego bazie, dobrze jest (gdy zajdzie potrzeba ) przeprowadzić dialog pojednawczy. Kiedy pojawia się napięta sytuacja we Wspólnocie, wtedy należy rozmawiać ze sobą — bardzo ważne jest wypowiedzenie się i usłyszenie siebie nawzajem. Czasami już wtedy problem zostaje rozwiązany i z innymi, i w nas samych. Dlatego we Wspólnocie warto uczyć się dialogu – nie dyskusji, ale właśnie dialogu, ponieważ jego owocem jest zbliżanie się ludzi, a efektem dyskusji jest oddalanie się ludzi od siebie.
Kluczem dialogu jest zaufanie, a drzwiami wyjścia z konfliktu jest przebaczenie.
„Konfliktów nie rozwiązuje się wojnami, ale poprzez dialog”- mówi Papież Franciszek.
Budowanie właściwych relacji międzyosobowych we Wspólnocie ( i nie tylko ) nie wyczerpuje komunikacja słowna. Słowo, chociaż jest uprzywilejowanym środkiem komunikacji, jest tylko jednym z wielu sposobów wyrażania się człowieka. Człowiek komunikuje się nie tylko słowami, ale całym osobą – jest to mowa ciała. Język ciała nie zawsze poddaje się zamiarom i intencjom osoby mówiącej. To, co wyraża ciało, wydobywa się z głębi osoby, z jej nieświadomości. Z łatwością możemy kłamać słowem, ale kłamanie ciałem jest dużo trudniejsze, a czasami wręcz niemożliwe. Nasze emocje napinają różne mięśni ( nawet mięśni oczu ), nad którymi przestajemy panować, wiec nie mamy nad nimi kontroli i nasze reakcje stają się czytelną kartą, co naprawdę myślimy i co chcemy powiedzieć. Kiedy występuje taki dysonans mowy ciała z mową werbalną, wtedy dialog jest utrudniony, a nawet niemożliwy. Zarówno wypowiadane treści, jak i nasze reakcje zależą od sytuacji, tematu i rodzaju dialogu.
Dialog może przybierać różnorodne formy oraz służyć różnorodnym celom. Dialog może być zaplanowany, albo spontaniczny. Użycie dialogu daje szerokie możliwości.
Oto, jakie mogą być rodzaje i formy dialogu:
- Dialog werbalny ( mowa ) i niewerbalny — mowa ciała ( np. gestykulacja, wyraz twarzy).
- Dialog pisemny — np. za pomocą listów, dokumentów lub SMS-ów, czy też e‑maili.
- Dialog czynów — np. ustąpiłeś komuś miejsca, a ten ktoś uśmiechem i gestem dziękuje, itd.
- Dialog znaków — np. Bóg daje nam znaki (sytuacje, osoby), a my odpowiadamy na nie. Mogą też być znaki z życia wzięte, np. znaki, jakie daje nam nasz organizm ( np. ból ) oraz znaki drogowe, np. ograniczenie prędkości i nasza reakcja na nie .
- Dialog motywujący — tj. zachęcanie do wykonania zadań lub do podjęcia wyzwań.
- Dialog pojednawczy — czyli dochodzenie do zgody, przebaczenia.
- Dialog możliwości — np. masz możliwość, aby komuś pomóc, albo mu zaszkodzić,
a on odwzajemnia się za otrzymane dobro, albo za krzywdy.
- Dialog serc — np. ludzie zakochani mogą nic do siebie nie mówić, tylko patrzą sobie w oczy
i wiedzą, co jedno do drugiego mówi. Przykładem takiego Ewangelicznym dialogu jest spotkanie Matki Bożej z Jezusem na Drodze Krzyżowej. Tam nie było słów, tylko niemy dialog serc.
- Dialog NIEBA z ZIEMIĄ – tj. Msza Święta, nabożeństwa, objawienia, pielgrzymki.
- Dialog z Bogiem, z Duchem Świętym lub z Matką Bożą — tj. modlitwa sercem (zadbaj aby nie był to tylko monolog).
- Dialog z Jezusem — może to być spowiedź lub adoracja przed Najświętszym Sakramentem,
- Dialog z samym sobą – czyli kontemplacja, medytacja.
- Dialog społeczny — np. we wspólnocie – między moderatorami i animatorami oraz między członkami i sympatykami.
- W którego rodzaju dialogu bierzesz udział najczęściej? — Który dialog najlepiej ci się udaje? — Z którym z ww. dialogów masz problem? DLACZEGO?
Często bywa, że mamy trudność w odróżnieniu dialogu od dyskusji.
Zasadnicza różnica między dialogiem, a dyskusją polega na tym, że dialog zakłada współpracę i dążenie do wspólnego celu, podczas gdy dyskusja ma miejsce tam, gdzie występuje różnica zdań (często znacząca) i rozmówcy poprzez wzajemny atak słowny starają się znaleźć kompromis lub częściej chcą po prostu za wszelką cenę przekonać rozmówcę do swojej opinii lub do swojej racji.
Różnice między dialogiem, a dyskusją – zawiera poniższa tabela
Lp. | Cel i efekty dialogu | Cel i efekty dyskusji |
1 | Podczas dialogu szukamy zgodności w pomysłowym dochodzeniu do prawdy i rozwiązania problemu. | Podczas dyskusji szukamy różnic w argumentacji, a prawda i rozwiązanie problemu wcale nie jest najważniejsze. Dyskusja eskaluje emocje, a nie prawdę. |
2 | Dialog przebiega w harmonii i jedności. Dialog łączy. | Dyskusja często zaognia atmosferę.
Dyskusja dzieli. |
3 | Celem dialogu jest wymiana wiedzy oraz doświadczeń i uzgadnianie wspólnego stanowiska. | Celem dyskusji jest wygrana jednej ze stron.
W dyskusji jest obustronne krytykanctwo oraz ścieranie się i rozmówców i stanowisk. |
4 | Dialog wyzwala refleksję nad własnym stanowiskiem, w odniesieniu do Prawa Bożego ( tzn. Dekalogu ) | Dyskusja wyzwala przede wszystkim krytykę argumentów przeciwnika i trwanie przy swoim zdaniu za wszelką cenę. |
5 | Dialog wspiera postawę otwartego serca i gotowość przyznania, że jest się w błędzie, a nawet gotowość do zmiany stanowiska. | Dyskusja wspiera postawę zamkniętego serca, skupienia się na sobie i brak gotowości przyznania, że jest się w błędzie, trwanie z uporem przy swoim stanowisku. |
6 | Dialog zmierza do wzbogacenia możliwości i pogłębia więzi między rozmawiającymi.
Rozmówca traktowany jako inspiracja. |
Dyskusja jest rywalizacją, gdyż uczestnicy przeciwstawiają sobie rację i argumenty, by wykazać, że druga strona jest w błędzie.
Rozmówca traktowany jako zagrożenie. |
7 | Podczas dialogu jest wzajemne słuchanie, czyli jeden słucha drugiego, aby zrozumieć i próbować osiągnąć porozumienie. | Podczas dyskusji jest częste przerywanie wypowiedzi drugiego, a ponadto jeden słucha drugiego by wyłapać słabe punkty, skrytykować i przeciwstawić im własne racje. |
8 | Dialog to jednoczenie się w rozwiązywaniu problemów.
|
Dyskusja to wymiana zdań osób będących po przeciwnych stronach, próbujących narzucić je wszystkim innym — to tworzenie problemów. |
9 | Dialog często pełni rolę wyjaśniającą, jest przedstawieniem merytorycznych argumentów „ZA” i „PRZECIW”. | Celem dyskusji nie jest „stawianie czoła” trudnościom, tylko przeciwstawianie się dyskutantowi i pokazanie, że jest się lepszym, ważniejszym i więcej się może. |
10 | Dialog jest współpracą w pokoju i jedności oraz wzajemnego szacunku i miłości. | Dyskusja często przybiera charakter walki, a nawet wojny słów. Różnica zdań + emocje — w efekcie daje konflikt. |
To powyższe rozróżnienie, można powiedzieć nieco sztuczne, bo tak naprawdę dialog i dyskusja mają ze sobą wiele wspólnych cech, które uwidaczniają się w relacjach międzyludzkich, zarówno we Wspólnocie, jak też w rodzinie, a także w środowisku zawodowym.
Kiedy do dialogu wprowadzamy więcej cech dyskusji, przeradza się on w dyskusję, ale kiedy podczas dyskusji zastosujemy więcej zasad dialogu, wtedy przebiega ona w dobrej atmosferze i może być jednakowo skuteczna. Zarówno dialog, jak i dyskusja mogą być konstruktywne, jak i jałowe. Czy ty częściej prowadzisz dialog czy dyskusję?
Dialog — można by określić najkrócej jako porozumienie się ludzi autentycznie słuchających z ludźmi autentycznie mówiącymi. Należy podkreślić, że w dialogu wielką rolę odgrywa pokora, a w dyskusji dominuje pycha. Wynika z tego wniosek, że cnoty / zalety człowieka pomagają w prowadzeniu dialogu, a wady przeszkadzają w tym. Natomiast wady są bardziej dominują w prowadzeniu dyskusji.
Oczywiście trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie bez różnych form słownego komunikowania się między ludźmi. Czasem potrzebne są tzw. rozmowy banalne, potrzebne są dyskusje i bardzo potrzebny jest dialog. Problem polega na tym, w jakich proporcjach wykorzystujemy te wszystkie formy komunikacji. Okazuje się niekiedy, że jeżeli nie przejdziemy przez fazę dyskusji w jakimś okresie naszego życia to trudno nam przejść do prawdziwego dialogu. W dużym stopniu zależy to od formacji duchowej każdego z nas, czyli od naszego rozwoju duchowego.
Z trojga złego, lepiej dyskutować, niż się gniewać lub
plotkować.
Nauka sztuki dialogu we Wspólnocie to lata doświadczeń; – rozmów, odwoływania się do charyzmatu, czasem potyczek słownych, niedopowiedzeń i pozornego milczenia, a nawet podniesionych głosów. Często ludzie, którzy czują się zagrożeni „atakują” krzykiem, chociaż niejednokrotnie jest to w rzeczywistości wołanie o pomoc. Postawa dialogu potrafi połączyć to wszystko — jakby wpleść w relacje międzyludzkie każde wydarzenie, by się czegoś nauczyć, douczyć, by rozwinąć horyzonty swojego myślenia i patrzenia. W dialogu ważne jest „wsłuchiwanie się” w rozmówcę, to, co popularnie nazywamy empatią (współodczuwaniem). Trzeba nam rozmów godnych człowieka, czyli dialogu — gdzie szanuje się wszystkich rozmówców. Aby tak było, należy zadbać o kulturę słowa i kulturę osobistą podczas wypowiadania się i podczas słuchania.
Nauka dialogu we Wspólnocie oparta jest na czterech filarach i dotyczy każdego.
Cztery filary nauki dialogu we Wspólnocie:
- Zadbaj o swoją formację duchową – bierz udział w Rekolekcjach, skupieniach, nabożeństwach, systematycznie uczestnicz w cotygodniowych spotkaniach WKC, dogłębnie analizuj tematy formacyjne.
- Buduj system wartości oparty na Ewangelii — codziennie czytaj Pismo Święte i bądź wiernym i nieustraszonym apostołem we współczesnym świecie. Bądź żywą Ewangelią.
- Systematycznie i aktywnie żyj ewangelicznym słowem życia – potwierdzeniem będą twoje świadectwa w odniesieniu do słowa życia i umocnienie w wierze.
- Zmień złe nawyki i przyzwyczajenia podczas prowadzenia rozmów – niech umrze w tobie „stary człowiek”, a narodzi się nowy, odmieniony na obraz i podobieństwo Boże. Jezus powiedział: — „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.” ( J. 12.24 )
Aby nasze rozmowy miały charakter dialogu, zacznij pracę w tym zakresie od siebie.
I etap nauki dialogu to poznanie siebie:
- Jedną z pierwszych czynności, jaką należy wykonać, podczas uczenia się dialogu to głębokie przyjrzenie się sobie i przeanalizowanie tego jaki jestem, jak rozmawiam, jakie mam wady, a jakie zalety? Zastanów się w jaki sposób i jak często korzystasz z nich podczas rozmów? Co ci pomaga, a co przeszkadza w komunikacji?
- a)– wypunktuj ( na kartce) to, co dobrze robisz i buduj na tym swoją dalszą edukację dialogowania,
- b)- wypunktuj to, co źle robisz podczas rozmowy i każdego dnia systematycznie w rozmowach naprawiaj swoje błędy, które stały się nawykami i przyzwyczajeniami przeszkadzającymi, a nawet uniemożliwiającymi dialog. Odpowiedz na napytania: — jak często prowadzisz sprzeczki z domownikami lub z osobami, z którymi masz codzienny (częsty ) kontakt? Ile jest w tych rozmowach burzliwych emocji, a ile działania i pokoju Ducha Świętego?
- c)– wypunktuj swoje nawyki i przyzwyczajenia – dobre i złe, bo są one twoją drugą naturą. Porównaj na ile pokrywają się one z twoimi zaletami i wadami, a potem zaznacz jedną z nich, od której chcesz zacząć pracę nad jej zmianą.
- Swoją decyzję nauki dialogu skonsultuj ze swoim kierownikiem duchowym, lub spowiednikiem i za każdym razem kontaktu z nim, zdawaj sprawę ze swoich trudności lub postępów.
- Przed każdą rozmową pomódl się i proś o Boże owoce tej rozmowy, a jeśli rozmówca zaskoczy cię swoją nagłą potrzebą wymiany zdań to w cichości serca zaproś Ducha Świętego, albo swojego Anioła Stróża do tej rozmowy.
- Pamiętaj o głównym celu dialogu, którym jest dziękczynienie i uwielbianie Boga. Podczas dialogu mamy szukać woli Bożej, jak ewangelicznego, ukrytego skarbu. Twoja miłość do bliźniego jest jedną z form uwielbienia Boga, mając na uwadze słowa Jezusa „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). — Czy po każdej rozmowie dziękujesz Bogu za przebieg tej rozmowy?
- Pracuj nad swoim nastawieniem do rozmówcy – pokojowe nastawienie to furtka do dialogu. Jeśli masz wrogie nastawienie do rozmówcy, wtedy nie będzie dialog, ale wojna słów.
- Weź udział w warsztatach promujących właściwą komunikację i praktycznie skonfrontuj to co robisz, z tym co powinieneś robić, aby prowadzić dobry dialog.
Szekspir pisał: „Mówimy to, co czujemy, a nie to, co powinniśmy”.
Dialog to jedna z umiejętności, których używamy codziennie i dosłownie wszędzie. Mimo, że komunikacja jest czymś tak podstawowym, mało kto z nas wie, jak powinna ona wyglądać, na co zwrócić uwagę, a czego unikać. Najczęściej uczymy się komunikacji przy okazji, na własnych błędach
II etap nauki to poznanie podstawowych zasad dialogu:
Co należy stosować podczas dialogu?
- Punktem wyjścia do dialogu powinno być przykazanie miłości – „Będziesz miłował Pana Boga twego (…) a bliźniego swego, jak siebie samego.” (Mk. 12, 30).
- Mów prawdę na dany temat bez zbyt szerokich dygresji. — „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. ( 9 Mt. 5.37), „… poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. ( J. 8 32 ),
- Bądź otwarty zarówno na słowa, jak i mowę ciała, a także czyny rozmówcy.
- Słuchając „zapomnij o sobie”, o swoich problemach, napięciach i zmęczeniu. Może zaistnieć potrzeba pokonania ewentualnych uprzedzeń i antypatii kierowanych ku tobie. Wytrwaj w pokorze!
- Bądź cierpliwy — podejmuj dialog wciąż na nowo nawet, gdy się nie układa, ale nie koniecznie zawsze i nie za wszelką cenę, bo możesz rozmówcę jeszcze bardziej rozzuchwalić. Konieczne jest jednak rozeznawanie przyczyn zaburzonej komunikacji.
- Bądź pogodny w czasie dialogu, uśmiechaj się, ale nie bądź wesołkowaty.
- Dbaj o kulturę słowa i kulturę osobistą — stosuj zasady savoir-vivre.
- Podmiotowo traktuj każdego rozmówcę — postrzeganie go jako indywidualną i niepowtarzalną osobę, poszanowanie jego wolności i godności jest koniecznym warunkiem dialogu.
- Odróżniaj fakty od ich interpretacji. Fakty mogą być takie same, ale ich interpretacje diametralnie różne. Dla Eskimosa +5 stopni Celsjusza to upał, w przeciwieństwie do mieszkańca Afryki.
- Stosuj tzw. „metodę otwartego oka i ucha” — jest to umiejętność tzw. czytania między wierszami. Musimy także uczyć się słyszeć i to, czego rozmówca, nie mówi wprost, tego co kryje się za wypowiadanymi słowami, w tzw. podtekście.
- Rozpoznawaj podstawową tęsknotę serca człowieka — czy ma tęsknotę za Bogiem, czy bardziej ceni uciechy tego świata. Im bardziej jest udręczona podstawowa potrzeba miłości w człowieku, tym łatwiej rzuca się na wszelkie jej namiastki i tym zakłóca dialog.
- Zadbaj, aby podczas dialogu nie było >głosu wołającego na pustyni<, czyli wypowiedzi, której nikt nie słucha i z którą się nikt nie liczy.
- Zadawaj pytania w taki sposób, aby nikogo nie upokarzały, a także zadbaj, by dialog nie przybrał formy przesłuchania.
- Zmieniaj formę wypowiedzi w zależności od odbiorcy, tzn. bierz pod uwagę, czy wszyscy rozmówcy znają duchowość i specyfikę języka tej Wspólnoty, czy są to dzieci, czy osoby dorosłe, czy są to znawcy omawianego zagadnienia, czy osoby przypadkowe itd. Posługuj się zrozumiałym językiem, dostosowanym do poziomu słuchacza.
- Stosuj wizualizację tematu — podawaj przykłady ilustrujące dany temat. Plastyczne obrazy bardziej przemawiają do odbiorców niż abstrakcyjne idee.
Czego unikać podczas dialogu?
- Nie przerywaj innym wypowiedzi.
- Nie mów o pokorze, ale bądź pokorny.
- Nie krytykuj, nie strofuj oraz nie osądzaj rozmówcy i nie czyń mu wyrzutów.
- Nie traktuj innych „z góry” — nie rozkazuj i nie komenderuj rozmówcą sugerując mu jedynie słuszne rozwiązania.
- Nie, namawiaj rozmówcy do zmiany swojego zdania i nie ostrzegaj go wypowiadając wobec niego gróźb, np. — jeśli nie zgodzisz się z nami to…
- Nie daj ponieść się emocjom, tzn. nie mów podniesionym głosem i nigdy nie przekrzykuj innych. Emocje są jak wulkan, potrafią budować, ale i zniszczyć największą przyjaźń, wspaniałą miłość czy wielopokoleniową rodzinę, a także zburzyć Wspólnotę.
- Nie naruszaj godności rozmówcy obrzucając go wyzwiskami, nie zawstydzaj i nie wyśmiewaj się z niego. Kościół w swoim nauczaniu podkreśla, że naruszanie godności osoby ludzkiej jest związane z zerwaniem więzów pomiędzy prawdą i wolnością.
- Unikaj ironizowania i złośliwości wobec rozmówcy, bo to zadrażni sytuację i podda w wątpliwość twoją wiarygodność.
- Unikaj pochlebstw w kierunku rozmówcy. To paskudny sposób na osiąganie własnych korzyści.
- Nie próbuj dialogiem zmieniać rozmówcę, narzucając mu swój styl bycia i rozmowy, podporządkowując go sobie.
- Nie stawiaj z góry przegranej diagnozy wobec pomysłu rozmówcy.
- Nie zmieniaj dialogu w rywalizację, uważając, że ten jest lepszy kto kogo przekona. Miej na uwadze powiedzenie:- „Jeden lubi ciastko z kremem, a drugi śledzie.” Nie jest to ani niczym dziwnym, ani podstawą do oceny lepszy-gorszy. Ma po prostu inny pogląd na sprawę.
- Nie bagatelizuj zgłaszanych problemów przez rozmówców. Każda wypowiedź może być wskazówką wyjścia z trudnej sytuacji lub lepszym rozwiązaniem zadania.
- Nie stosuj postawy tzw. „chłodnej neutralności” — czyli nie udawaj, że okazujesz zrozumienie i zainteresowanie, a w rzeczywistości nic cię to nie obchodzi.
- Nie odwracaj uwagi i nie zmieniaj zasadniczego tematu rozmowy beztroskimi, „tanimi” dowcipami lub inną formą byle jakiego zabawiania. Nie oznacza to jednak, że podczas dialogu nie może panować dobry humor i radość — wręcz przeciwnie , jest to nawet wskazane, by uniknąć monotonii i znużenia, ale powinien to być „humor z klasą”. Taki humor jest dobrym dodatkiem, a radość jest oznaką dobrego dialogu.
- Nie stosuj tzw. „metody uników” – czyli słuchasz i nic nie mówisz, aby się nie narazić. Słuchać, to coś więcej niż milczeć. Nie wystarczy intencja, aby pozwolić się drugiej osobie wypowiedzieć, a samemu milczeć za wszelką cenę, by czegoś nie stracić.
- Nie należy ślepo ufać wypowiedziom, zwłaszcza, kiedy zawierają one wiele fantazji lub roszczeniowości, a nie rzetelności. Analizuj w sposób rzeczowy i za pomocą parafrazy wyjaśniaj nieścisłości.
- Nie nastawiaj się tylko na branie, albo tylko na dawanie czegoś do dialogu, tzn. nie nastawiaj się, że to inni wszystko powiedzą za ciebie, co trzeba, albo że to ty im powiesz wszystko, co należy.
- Nie stosuj metody: „odwracania kota ogonem”. To taktyka mieszania prawdy z fikcją lub wykorzystanie prawdziwych faktów do stworzenia całkowicie fałszywej tezy. Ten sposób bywa często używany, jako metoda odwrócenia uwagi od faktycznego problemu, z którym sobie ktoś nie radzi.
- Stosuj dialog, a nie dwa monologi.
Należy zwróć uwagę na fakt, że więcej jest zakazów, czyli tego czego mamy nie robić podczas dialogu, niż wskazówek wprost podpowiadających, co należy czynić podczas dialogu. Może to wynikać z ilości naszych wad i zalet. Zastosowanie wskazówek z pewnością zależy to od tego, ile jest w nas pokory — a ile pychy, ile dobra — a ile słabości. W związku z tym, przed każdą zaplanowaną trudną rozmową ‚najpierw idź na adorację przed Najświętszy Sakrament i porozmawiaj z Panem Jezusem. Jeśli jest to niemożliwe, to przynajmniej pomódl się — ale módl się sercem, nie tylko słowami.
Do każdej rozmowy zaplanowanej, bez względu na to, jaki ona ma charakter — dialog, czy dyskusja, zawsze należy się przygotować. Dotyczy to zarówno osoby, która rozmowie przewodniczy, jak i osób uczestniczących w niej. Wtedy rozmowa jest bardziej konstruktywna i merytoryczna. Rozmowa zaplanowana – także dialog — powinna zawierać temat, cel, a nawet plan przebiegu oraz dobrze jest wyznaczyć ramy czasowe. To bardzo porządkuje przebieg, nadaje rytmiczność, podkreśla logiczną harmonię i wiarygodność dialogu.
Bardzo ważny jest wysiłek, jaki włożysz w przygotowanie się do danej rozmowy. Nie żałuj czasu na takie przygotowanie. Ks. Kard. Stefan Wyszyński zwracał uwagę na to żeby „nie żałować czasu na dzieła Boże, bo czas nie jest naszą własnością, a tylko darem Bożym.”
Należy przestrzegać zasad skutecznej komunikacji, czyli takiej w której dążysz do tego, aby słuchać, zrozumieć, okazać szacunek i wyrazić swoją opinię, a przede wszystkim znaleźć porozumienie. Gdy opanujesz i zaczniesz stosować te zasady, to zobaczysz zmiany zarówno w obszarze życia prywatnego, jak i zawodowego, a także we Wspólnocie. Osoby, które nauczyły się zasad dobrej komunikacji, łatwiej budują pełne bliskości i zrozumienia relacje z innymi.
III etap nauki to poznanie uwarunkowań i zasad dialogu:
Warunki i zasady dialogu — czyli dekalog dobrego dialogu we Wspólnocie:
- Słuchanie ma pierwszeństwo przed mówieniem.
Nie bez powodu mamy dwoje uszu i tylko jedne usta. Mimo to, nie jest nam łatwo słuchać, dlatego trzeba się w tym ćwiczyć. Słyszy się uchem, natomiast słucha się całym osobą. W dialogu zarówno mówienie jak i słuchanie skierowane są na drugą osobę. Trzeba się uczyć aktywnego i przyjaznego słuchania – tzn. miej na uwadze, że twoja reakcja lub wyraz twarzy świadczy o odbiorze słyszanych treści. Od aktywnego słuchania w ogromnej mierze zależą owoce dialogu zbliżającego ludzi do siebie.
- Rozumienie ma pierwszeństwo przed ocenianiem.
Dużo łatwiej jest ocenić drugą osobę niż ją zrozumieć. Porównywanie i ocenianie to najczęściej pierwsza reakcja, czasem wręcz już odruchowa. Gdy ktoś dzieli się z nami swoimi przemyśleniami czy przeżyciami, to znaczy, że zaprasza nas, abyśmy spojrzeli na świat jego oczami — z jego perspektywy.
- Pytania mają pierwszeństwo przed osądzaniem
Jeśli nie rozumiesz czyjejś wypowiedzi, to zamiast komentować lub źle go osądzać lepiej zadawaj pytania, np. — czego się spodziewasz po takim rozwiązaniu?
- Szacunek i łagodność ma pierwszeństwo przed udowadnianiem racji.
Zawsze okazuj szacunek dla rozmówcy, nawet wtedy, kiedy nie zgadzasz się z jego wypowiedzią. Lekceważenie źle świadczy o tobie.
- Szczerość i zaufanie ma pierwszeństwo przed nieufnością
Pomiędzy zaufaniem a komunikacją istnieje sprzężenie zwrotne. Gdy jest dobra komunikacja, wzrasta zaufanie i budzi się szczerość, a gdy jest zaufanie i szczerość, poprawia się komunikacja. Trzeba jednak zachować czujność i roztropność, aby bezkrytycznie wszystkiego nie przyjmować, by zaufanie nie zmieniło się w bezmyślność.
- Mądrość życiowa i wiedza ma pierwszeństwo przed przypuszczeniami
Doświadczenie życiowe i prawe serce poprowadzi do właściwego rozwiązania problemu. Wiedza bez przełożenia jej na właściwe postępowanie niewiele znaczy. Jednak nie należy lekceważyć wiedzy w omawianym zakresie i zastępować jej przypuszczeniami.
- Równość uczestników dialogu ma pierwszeństwo przed ich pozycją we Wspólnocie lub pozycją społeczną – wypowiedź każdego jest jednakowo ważna.
- Odpowiedzialność ma pierwszeństwo przed pośpiechem.
Mamy obowiązek moralny lub prawny odpowiadania za swoje lub czyjeś czyny i przyjęcie na siebie obowiązku zadbania o kogoś lub o coś, a pośpiech jest złym doradcą.
- Dobre zorganizowanie zadań i działań, ma pierwszeństwo przed spontanicznością
Dobre rozplanowanie działań i odpowiedzialności za wykonanie różnych zadań oraz zobowiązań przyjętych przez Wspólnotę, zapewnia dobrą atmosferę i dobre efekty w komunikacji i działaniu. Bez konkretnych ustaleń funkcjonowanie Wspólnoty jest zwykle chaotyczne, a to zaburza, a nawet uniemożliwia prawidłowy dialog.
- Nade wszystko przebaczanie, a nie zemsta.
Staraj się wybaczyć rozmówcy, który zachował się wobec ciebie niewłaściwie — nawet jeśli jest to trudne. Zemsta zakończy dialog i pozostawi nienawiść.
Rozmówca odważny, kreatywny, i przestrzegający zasad dialogu, oraz przygotowany i mający wiedzę w danym temacie jest rozmówcą twórczym i wnoszącym wiele do dialogu.
Nie wystarczy zapoznać się z zasadami dialogu, ale należy je wprowadzić w życie, a to wymaga wielu wyrzeczeń i wiele czasu, ale warto, a nawet trzeba podjąć ten trud.
IV etap nauki dialogu to praktyczne zastosowanie w/w zasad
Duży wpływ na przebieg dialogu ma rozwój duchowy każdego członka Wspólnoty.
Duchowe życie człowieka dokonuje się w dialogu i przez dialog. Ci, którzy chcą rozmawiać zarówno z człowiekiem, jak i z Bogiem, chcą być przez Niego prowadzeni, są też otwarci na przyjmowanie prawdy o sobie, szukają tego, co lepsze, a to ułatwia dialog.
Fundamentem dobrego dialogu we Wspólnocie jest modlitwa i przemiana serca. Z przemiany wewnętrznej człowieka wyłania się pokora, miłość bliźniego, szacunek dla tych, z którymi prowadzimy dialog, oraz wyzwolenie od przeświadczenia bycia lepszym.
Sobór Watykański II przypomina, abyśmy „pielęgnowali wzajemny szacunek, poszanowanie i zgodę, uznając wszelkie uprawnione zróżnicowanie w celu utrwalenia coraz owocniejszego dialogu między wszystkimi, którzy tworzą jeden Lud Boży” (KDK, 92).
Nasza wiara to kanwa, na której snujemy swoje wypowiedzi. Prawdziwa i głęboka wiara rozmówców ma ogromny wpływ na przebieg dialogu. Należy jednak pamiętać o tym, że wiara to nie jest to samo co pobożność, albo religijność.
W dialogu warto wychwycić oraz podkreślić rolę, a także znaczenie wiary i rozumu. Takie podejście do dialogu w kategoriach wiary i rozumu rozwija się na trzech płaszczyznach: — 1) szukanie podobieństwa stanowisk, — 2) wychwycenie różnic w przesłankach i założeniach stanowisk, — 3) konstruowanie pojednawczej i pokojowej przestrzeni dialogu. Te trzy płaszczyzny połączone w całość warunkują dobre efekty dialogu.
Zaś powierzchowna pobożność — taka na pokaz, a nie wypływająca z serca — jest barierą dialogu. Osobom tak funkcjonującym, bardzo trudno jest ustępować lub wybaczać.
Czasem ta pobożność jest przykrywką dla jego uporu lub zacietrzewienia i nie ma nic wspólnego z pokorą. Jest daleka od prawdziwej wiary, a to uniemożliwia dialog.
Czy potrafisz rezygnować ze swoich racji w imię pokoju, czy zawsze stawiasz sprawę na ostrzu noża? Pamiętaj, ty też możesz się skaleczyć!
Należy także wiedzieć i pamiętać, że podczas dialogu można, a czasem należy powiedzieć NIE, nie zgadzam się, ale zawsze należy uczynić to z miłością i we właściwej formie. Tego właśnie trzeba się uczyć.
Jeśli po rozmowie odchodzisz z poczuciem przegranej, albo niespełnienia się, jako adwersarz, wtedy zamiast nakręcać się tymi myślami, które są furtką, a nawet bramą dla złego ducha, ty oddaj efekty tej rozmowy Jezusowi – swojemu największemu Przyjacielowi. On wyprowadzi z tego dobro.
Jeśli zaś masz poczucie wielkiego sukcesu i zwycięstwa nad swoim rozmówcą, wtedy też nie przypisuj tylko sobie zasług i nie zatrzymuj tego dla siebie, ale oddaj Jezusowi, bo inaczej dopadnie cię pycha doskonałości, w efekcie której zaczniesz poniżać innych i pogardzać nimi. W przyszłości mogłoby się okazać, że jesteś głównym inicjatorem nie dialogu, ale dyskusji, a nawet kłótni.
Obojętność to choroba współczesności. Obojętność usypia wrażliwość i ducha moralności, a to m.in. sprawia, że nie potrafimy prowadzić dialogu, bo kiedy jest znieczulona wrażliwość, to nie zwraca się uwagi na to, że się kogoś rani.
W obecnych czasach, na skutek szybkiego tempa życia nie ma czasu na prawdziwy dialog. Zwykle są zdawkowe zdania, a nawet pojedyncze słowa rzucane w przelocie
Nasuwa się więc pytanie, czy my potrafimy prowadzić dialog? Czy dialogu można się nauczyć?
Zdecydowanie tak. Co więcej, wszyscy powinniśmy się go uczyć. Aby dialog przebiegał prawidłowo, dobrze byłoby zastosować powiedzenie: „Wyłącz ego! Zrozum drugiego!”.
Po czym poznać, że dialog był dobrze przeprowadzony?
Dobrze przeprowadzony dialog daje poczucie bliskości, radość, że się jest rozumianym i akceptowanym, a także tego, że jest się bliżej Pana Boga. Po takim dialogu czujemy dużo energii, mamy większy zapał do pracy nad sobą i w ogóle czujemy się lepiej, oraz bardziej szczęśliwsi, co sprawia, że nasz nastrój zaczyna udzielać się innym i oni też zaczynają to zauważać. Odzwierciedlenie naszego nastroju przez innych poprawia ogólną relację we Wspólnocie, spaja ją. Uczymy się w dialogu akceptacji siebie, wyrozumiałości dla innych, co powinno przekładać się na coraz lepszą komunikację zauważalną także na co dzień w życiu rodzinnym, zawodowym, a także we Wspólnocie.
Dobrze byłoby zdiagnozować ( sprawdzić ) na jakim poziomie jest nasza umiejętność prowadzenia dialogu we Wspólnocie. Takim sprawdzianem mogą być spotkania organizacyjno-informacyjne przed jakimiś uroczystościami.
We Wspólnocie uczymy się jak dialogować na co dzień, a w życiu codziennym uczymy się, jak należy prowadzić dialog we Wspólnocie, czyli niekończąca się nauka dialogu. Umiejętność dialogowania pozwoli rozwijać się Wspólnocie duchowo i liczebnie.
My potrzebujemy Wspólnoty do uczenia się dialogu, a Wspólnota potrzebuje dialogu, tak jak trawa rannej rosy.
Na podstawie analizy opracowanego tematu dotyczącego uczenia się dialogu we Wspólnocie, widzimy wiele zależności z różnych dziedzin wiedzy występujących podczas nauki oraz mnogość współzależnych zagadnień łączących się z tym tematem. Nie wystarczy więc przeczytać temat formacyjny, a nawet kilka książek na ten temat, ale należy te treści wprowadzić w życie. Stańmy więc w prawdzie, że tu nie wystarczy wiedza, tu musi być praktyka.
Dialog jest budowaniem życia, jest „znakiem jakości” życia we Wspólnocie,
„Życie jest dialogiem, a dialog — życiem w pełni.”
Opracowała – T. Świderska
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.