„Panie ja mocno wierzę”
W mojej pracy, bardzo często, a właściwie większość dni w tygodniu pracuje w rozjazdach, często wyjeżdżam daleko, także wracam bardzo późno do domu wieczorem. Rekolekcje się rozpoczynają, a ja w panikę wpadam, a co będzie jak mnie wyślą gdzieś za daleko i nie dam rady wrócić na czas, aby wziąć odział w rekolekcjach wielkopostnych. Mój ksiądz rozumie to, ze ja na cały etat normalnie pracuje, ale powiedział, ze dobrze by było, gdybym był. Nie miałem wyboru, bo jak już na myśl sama SŁOWO ŻYCIA przyszło, to się jego uczepiłem, jak jakiejś liny ratunkowej i nic tylko ” tak Panie ja mocno wierze”, ze Ty Panie możesz wszystko, bo Jesteś Bogiem Wszechmocnym. Podczas rekolekcji sprawowałem funkcje diakona księdza rekolekcjonisty, na koniec ten młody ksiądz bardzo mi dziękował, a ja wdzięczny bylem Bogu, ze cały ten czas pracowałem na miejscu i nigdzie nie musiałem dojeżdżać, miałem czas aby się przygotować do mszy świętej, miałem czas na rozważanie, na refleksje, a to wielka laska. Bogu nie będą dzięki!
BKJ!
Krzysztof
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.