DUCH  ŚWIĘTY GWARANTEM ZACHOWANIA CHARYZMATU KRWI CHRYSTUSA

… bez Ducha Świę­te­go nie ma traf­ne­go, Bogu miłe­go, a ludziom poży­tecz­ne­go roze­zna­nia i wybo­ru
(O. Mie­czy­sław Bed­narz).

Bez Ducha Świę­te­go: „Bóg jest dale­ki, Chry­stus jest prze­szło­ścią, Ewan­ge­lia mar­twą lite­rą, Kościół tyl­ko orga­ni­za­cją, wła­dza pano­wa­niem, posłan­nic­two pro­pa­gan­dą, kult wywo­ła­niem wspo­mnień, a postę­po­wa­nie po chrze­ści­jań­sku moral­no­ścią nie­wol­ni­ków”.

(„Duch, któ­ry umac­nia Miłość” — biskup Edward Daj­czak)

Moż­na zatem z całą pew­no­ścią stwier­dzić, że Duch Świę­ty jest jak­by pie­czę­cią Boga w Trój­cy Jedy­ne­go i pod­pi­sem skła­da­nym w imie­niu Ojca i Syna.

Zapew­ne poję­cie cha­ry­zmat zosta­ło wie­lo­krot­nie i szcze­gó­ło­wo wyja­śnia­ne w poprzed­nich tema­tach, nie mniej jed­nak war­to przy­po­mnieć, że CHARYZMAT pocho­dzi od grec­kie­go rze­czow­ni­ka cha­ri­sma i ozna­cza dar dar­mo dany. Wyraz ten wywo­dzi się z tego same­go rdze­nia, co łaska - cha­ris.

Zatem cha­ry­zma­ty to szcze­gól­ne dary i łaski Boga–Ducha Świę­te­go, poprzez któ­re uzdal­nia On wie­rzą­cych do podej­mo­wa­nia róż­nych dzieł i dzia­łań dla dobra Kościo­ła i jego członków.

Wymie­nio­ne przez św. Paw­ła w liście do Koryn­tian (1Kor. 12, 4–10) są tyl­ko czę­ścią z nich. Jest ich o wie­le wię­cej, ponie­waż „Duch udzie­la każ­de­mu tak jak chce” (1Kor.12,11).

Wszyst­ko zaczy­na się od WIARY…..

Chrze­ści­jań­stwo wyróż­nia i opie­ra się na trzech cno­tach: WIERZE, NADZIEI I MIŁOŚCI.

Cała reli­gia chrze­ści­jań­ska swój począ­tek bie­rze z daru Łaski Boga, jaką jest Wia­ra, któ­ra poprze­dzo­na Nadzie­ją pozwa­la prze­kro­czyć próg Miło­ści – dzia­ła­nie Ducha Świę­te­go, jak też doświad­czyć Miło­sier­dzia – szcze­gól­nej posta­ci Miło­ści Boga.

Począt­kiem wia­ry jest Sakra­ment Chrztu św. przez któ­ry, podob­nie jak Jezus, sta­je­my się dzieć­mi boży­mi. Gwa­ran­tem udzie­le­nia tej Łaski przez Boga jest Duch Świę­ty. Chrzest Świę­ty jest pod­sta­wą do otrzy­my­wa­nia dal­szych łask i budo­wa­nia rela­cji z Duchem. Z cza­sem jed­nak w naszym życiu ducho­wym, wraz z roz­wo­jem fizycz­nym i inte­lek­tu­al­nym, mogą poja­wiać się wąt­pli­wo­ści. Nie są one niczym złym pod warun­kiem, że nie będzie­my w nich trwa­li, lecz podej­mie­my pró­bę ich roz­wią­za­nia. I tutaj z pomo­cą przy­cho­dzi nam Kościół Świę­ty, skar­biec i straż­nik Wia­ry, gdzie Bóg w Jezu­sie Chry­stu­sie zło­żył swo­je bogac­two w posta­ci Darów, Owo­ców i Cha­ry­zma­tów. Depo­zy­tu tego strze­że i udzie­la, według Swe­go upodo­ba­nia, Duch Święty.

Owo­ce Ducha Świętego
1. Miłość
2. Radość
3. Pokój
4. Cierpliwość
5. Łaskawość
6. Dobroć
7. Uprzejmość
8. Cichość
9. Wierność
10. Skromność
11. Wstrzemięźliwość
12. Czystość
Dary Ducha Świętego
1. Dar Mądrości
2. Dar Rozumu
3. Dar Rady
4. Dar Męstwa
5. Dar Umie­jęt­no­ści 5
6. Dar Pobożności
7. Dar Bojaź­ni Bożej 
Cha­ry­zma­ty Ducha Świętego
1. Cha­ry­zmat Wiary
2. Cha­ry­zmat Uzdrawiania
3. Cha­ry­zmat Modli­twy w językach
4. Cha­ry­zmat Tłu­ma­cze­nia języków
5. Cha­ry­zmat Proroctwa
6. Cha­ry­zmat Nauczania
7. Cha­ry­zmat Czynienia
8. Cha­ry­zmat Pozna­wa­nia według tego same­go Ducha
9. Cha­ry­zmat Roz­po­zna­wa­nia Duchów

O darach cha­ry­zma­tycz­nych czy­ta­my rów­nież w Kate­chi­zmie Kościo­ła Katolickiego:

* „Cha­ry­zma­ty, zarów­no nad­zwy­czaj­ne, jak rów­nież pro­ste i zwy­czaj­ne, są łaska­mi Ducha Świę­te­go, bez­po­śred­nio lub pośred­nio słu­żą­cy­mi Kościo­ło­wi” (KKK. 799).

* „Aby Kościół mógł wypeł­niać swo­je posła­nie, Duch Świę­ty upo­sa­ża go w roz­ma­ite dary hie­rar­chicz­ne oraz cha­ry­zma­tycz­ne i przy ich pomo­cy nim kieruje”(KKK 768).

Św. Paweł w liście do Koryn­tian (1 Kor14) pisze, że pierw­szym i naj­waż­niej­szym cha­ry­zma­tem dla budo­wa­nia jed­no­ści Kościo­ła jest cha­ry­zmat pro­ro­ko­wa­nia. Jed­nak nie wymie­nia on wprost, że Krew Jezu­sa Chry­stu­sa jest cha­ry­zma­tem. Krew nie jest też wymie­nio­na wśród Darów i Owo­ców Ducha Św.

Czym jest zatem Krew Jezu­sa Chrystusa?

Odpo­wie­dzi na to pyta­nie udzie­la sam Jezus: „Jeże­li nie będzie­cie spo­ży­wa­li Cia­ła Syna Czło­wie­cze­go i nie będzie­cie pili Krwi Jego, nie będzie­cie mie­li życia w sobie. Kto spo­ży­wa moje Cia­ło i pije moją Krew, ma życie wiecz­ne, a Ja go wskrze­szę w dniu osta­tecz­nym. Cia­ło moje jest praw­dzi­wym pokar­mem, a Krew moja jest praw­dzi­wym napo­jem.  Kto spo­ży­wa moje Cia­ło i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyją­cy Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spo­ży­wa, będzie żył prze­ze Mnie” (J 6,8–9).

Celem i szczy­tem, do któ­re­go zdą­ża Kościół jest Eucha­ry­stia — część litur­gii, któ­ra od V wie­ku przyj­mu­je nowe okre­śle­nie — Msza Świę­ta, czy­li publicz­ne wyko­ny­wa­nie przez pre­zbi­te­rów (kapła­nów) kapłań­skie­go urzę­du Jezu­sa Chrystusa.

SERCE Jezu­sa Chry­stu­sa „w łonie Mat­ki Dzie­wi­cy przez Ducha Świę­te­go utwo­rzo­ne, świą­ty­nia Boga, w któ­rym miesz­ka cała peł­nia Bóstwa” jest SKARBEM, a Jego KREW „prze­la­na na krzy­żu, zapła­ta nasze­go zba­wie­nia, bez któ­rej nie ma prze­ba­cze­nia, nowe­go i wiecz­ne­go Przy­mie­rza, któ­ra w Eucha­ry­stii poi i oczysz­cza dusze” jest ŹRÓDŁEM, z któ­re­go począ­tek bio­rą wszyst­kie cha­ry­zma­ty udzie­la­ne Kościo­ło­wi przez Ducha Świętego.

Gdy­by Bóg Ojciec miał cen­niej­szy SKARB od Swe­go Jed­no­ro­dzo­ne­go Syna, któ­re­go dał i wydał za nas, to by nam ludziom o tym powie­dział, ale go nie ma.

Ducha Świę­te­go wyzna­ją Ojco­wie, Dok­to­rzy i Świę­ci kościoła:

  1. Świę­ty Cyryl Jero­zo­lim­ski: „cze­go Duch doty­ka to rów­nież zmie­nia”. Według Cyry­la każ­dy ochrzczo­ny posia­da charyzmaty.
  2. Świę­ty Hila­ry z Por­tie­res doświad­cze­nie chrztu okre­ślał, jako pierw­sze poru­sze­nie Ducha w ochrzczo­nych oraz obda­ro­wy­wa­nie ich róż­ny­mi charyzmatami.
  3. Świę­ty Ire­ne­usz z Lyonu przy­po­mi­na, że „gdzie jest Duch Boży, tam jest Kościół, a gdzie jest Kościół, tam jest Duch Boży”; Duch strze­że nie­ska­zi­tel­no­ści Ewan­ge­lii i niwe­czy herezje.
  4. Świę­ty Bazy­li: ”Duch Świę­ty czu­wa i strze­że Magi­ste­rium Kościoła”.
  5. Świę­ty Augu­styn: „w jakiej mie­rze ktoś kocha Kościół, w takiej ma Ducha Świętego”.
  6. Świę­ty Ambro­ży z Medio­la­nu: „każ­da praw­da, kto­kol­wiek by ją wyra­ził, pocho­dzi od Ducha Świętego”.
  7. Świę­ty Paweł: „Duch prze­ni­ka wszyst­ko, nawet głę­bo­kość Boga samego”(1 Kor 2, 1–16).
  8. Świę­ty Jan Maria Vian­ney: „Bez Ducha Świę­te­go dusza jest jak kamień, z któ­re­go nic nie moż­na wycisnąć”.

Pod­su­mo­wa­nie.

  • SERCE Jezu­sa Chry­stu­sa jest SKARBEM, a Jego KREW i CIAŁOŹRÓDŁEM, z któ­re­go począ­tek bio­rą wszyst­kie cha­ry­zma­ty udzie­la­ne Kościo­ło­wi przez Ducha Świętego,
  • Cha­ry­zmat Krwi Chry­stu­sa uzdal­nia nas do czy­nie­nia dobra i wspo­ma­ga w wal­ce ze złem (grze­chem),
  • Cha­ry­zma­tem Krwi Chry­stu­sa jest Krzyk Krwi, czy­li pój­ście tam, gdzie jest ludz­kie cier­pie­nie (szpi­ta­le, hospi­cja, wię­zie­nia, domy szcze­gól­ne opie­ki paliatywnej),
  • Cha­ry­zmat Krwi Chry­stu­sa moty­wu­je i daje siłę do pra­cy nad sobą, a tak­że poma­ga w nie­sie­niu pomo­cy innym w dąże­niu do świętości,
  • W Cha­ry­zma­cie Krwi Chry­stu­sa Duch Świę­ty obda­rza nas szcze­gól­ną posta­cią Miło­ści Boga – Miłosierdziem,
  • Twój i mój począ­tek pozna­nia i współ­pra­cy z Duchem Świę­tym i Jego Łaska­mi zaczy­na się od sakra­men­tu Chrztu św. i Wia­ry w Jezu­sa Chrystusa,
  • To dzię­ki Ducho­wi Świę­te­mu grzesz­ni­cy mogą sta­wać się świę­ty­mi, przez co Kościół odna­wia się i umacnia,
  • Cha­ry­zmat Krwi Chry­stu­sa już tu na zie­mi daje moż­li­wość osią­gnię­cia życia wiecz­ne­go, z racji pocho­dze­nia z Eucharysrii
  • MIŁOŚĆ jest gwa­ran­tem i pokar­mem wzro­stu i roz­wo­ju wszyst­kich cha­ry­zma­tów udzie­la­nych przez Ducha Świę­te­go i jed­no­cze­śnie uzdal­nia do dzie­le­nia się z innymi.

Od momen­tu odej­ścia Jezu­sa Chry­stu­sa z tego świa­ta nastał szcze­gól­ny czas dzia­ła­nia Ducha Świę­te­go, na co wska­zu­ją sło­wa Pana: „Jed­nak­że mówię wam praw­dę: Poży­tecz­ne jest dla was moje odej­ście. Bo jeże­li nie odej­dę, Pocie­szy­ciel nie przyj­dzie do was. A jeże­li odej­dę, poślę Go do was. On zaś, gdy przyj­dzie, prze­ko­na świat o grze­chu, o spra­wie­dli­wo­ści i o sądzie. O grze­chu — bo nie wie­rzą we Mnie; o spra­wie­dli­wo­ści zaś — bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzy­cie; wresz­cie o sądzie — bo wład­ca tego świa­ta został osą­dzo­ny” (J 16, 7–15).

To, cze­go nie rozu­mie­my zacho­waj­my w naszym ser­cu na wzór Maryi jak np. w akcie Zwia­sto­wa­nia (Łk 1, 35), czy też frag­men­cie Ewan­ge­lii opi­su­ją­cym zagu­bie­nie Jezu­sa pod­czas świę­ta Pas­chy w Jero­zo­li­mie (Łk 2, 41–52). Mary­ja nie rozu­mia­ła słów Archa­nio­ła Gabrie­la ani słów Jezu­sa, podob­nie jak i my nie rozu­mie­my darów ani mowy Ducha Świę­te­go. My jed­nak nasze suk­ce­sy, uzdol­nie­nia i zasłu­gi czę­sto przy­pi­su­je­my sobie w kon­tek­ście: „on jest taki zdol­ny ma to wszyst­ko po mat­ce, a wła­ści­wie po bab­ci”, zamiast szu­kać inspi­ra­cji w zacho­wa­niu Maryi.

Pro­śmy o dar zro­zu­mie­nia i roz­wo­ju cha­ry­zma­tu Krwi Chry­stu­sa w naszej Wspól­no­cie oraz udzie­la­nie go w obfi­to­ści przez Ducha Świę­te­go całe­mu Kościołowi.

Jaro­sław Wołod­kie­wicz, WKC